Wziąć auto w leasing, kupić czy wynająć? Oto, co najczęściej wybierają przedsiębiorcy
Niejeden mały przedsiębiorca ma obecnie dylemat, czy w obecnych niepewnych czasach powinien inwestować w zakup auta na firmę. A może lepszym rozwiązaniem jest leasing lub najem długoterminowy? Te pytania zadają sobie również i inni przedsiębiorcy, którzy także zastanawiają się, czy dotychczasowe rozwiązanie jest optymalne, czy może należy je zmienić.
Planujesz zakup auta? Mamy dla ciebie bardzo dobre wiadomości
Wszystko wskazuje na to, że to nie będzie dobry rok dla branży motoryzacyjnej. Efekt cenowych zawirowań będzie na tyle doskwierał portfelom Polaków, że wielu z nich prawdopodobnie odpuści sobie w tym roku zakup samochodu, nawet jeśli mieli to w planach. Częściej natomiast pojawią się u mechanika, by podreperować stary wóz. Jak długo potrwa rozpacz dilerów?
Nie stać nas na paliwo, więc po co nam samochody? GUS podał fatalne dane o konsumpcji w Polsce
Dynamika sprzedaży detalicznej w ujęciu rocznym nie przekroczyła nawet 1 proc. Ostatni raz tak fatalną konsumpcję mieliśmy w pandemii. Przestaliśmy kupować drogie paliwa, a skoro nie stać nas na paliwa, to po co nam samochody. W kolejnych miesiącach, choć to końcówka roku i żniwa w handlu, nie powinniśmy się spodziewać przełomu.
Takiego leasingu jeszcze w Polsce nie było. Aż trudno uwierzyć, że firmy chcą sprzedawać samochody na takich warunkach
Kryzys zajrzał przedsiębiorcom w oczy i z tego powodu nie chcą kupować nowych samochodów – wyszło w badaniu zleconym przez Carsmile. Firma doszła do wniosku, że leasing na tradycyjnych warunkach nie ma obecnie racji bytu. Znalazła sojusznika w postaci firmy VEHIS i ogłosiła wprowadzenie Leasingu z Tarczą na niespotykanych w Polsce warunkach. To rozwiązanie bez precedensu, bo sytuacja jest bez precedensu – kwituje wiceprezes Carsmile.
Z szafy kolejnego giganta wysypują się trupy. Tym razem pod pręgierzem staje Toyota
Producent należący do Toyota Motor Corporation fałszował dane dotyczące emisji spalin od… 2003 r. Komisja śledcza oskarża firmę o brak kontroli nad procedurami i zafiksowanie na punkcie harmonogramów pracy i wyników spalania. Japońska spółka to kolejny duży gracz na rynku motoryzacyjnym, który został przyłapany na kręceniu w sprawie regulacji środowiskowych.