Lidl ma pomysł, jak przechrzcić mięsożerców na wegetarian. Ten sklepowy eksperyment może być hitem
Nie wyobrażasz sobie prawdziwego obiadu bez schabowego? Lidl wpadł na pomysł, jak przekonać zagorzałych mięsożerców do przejścia na roślinne zamienniki. W Holandii ruszył właśnie pilotaż, który sprawdzi, czy proste przestawienie jedzenia z półki na półkę może przerobić konsumentów na fanów wegeżarcia.
Polski burger konopny chce podbić świat. Zdetronizuje Beyond Meat, króla mięsnych zamienników?
Jeszcze pod koniec marca br. roślinny zamiennik mięsa na bazie białka konopnego, czyli Hempeat od Green Lanes Foods, był obecny w ok. 80 restauracjach. Teraz jest już ich więcej niż 150, a w każdym miesiącu przybywa po kilkanaście nowych. W tym roku to mięso konopne powinno być dostępne także w polskich sklepach. Jacek Kramarz, szef i współzałożyciel Green Lanes Foods, uważa, że ich produkt jest lepszy od słynnego Beyond Meat i ma szansę go zdetronizować. Spróbowałem tego konopnego zamiennika mięsa i moim zdaniem coś jest na rzeczy.
Cenowa rewolucja w Lidlu. Wkrótce obejmie wszystkie sklepy
Lidl Polska postanowił przeprowadzić rewolucję w swoich sklepach i pożegnać się z papierowymi oznaczeniami cen. Zamiast nich wprowadza innowację w postaci elektronicznego systemu.
Owadzia rewolucja upadnie? Unia sama strzeliła sobie w stopę ws. jadalnych insektów
Polsce nie grozi nic, co zmuszałoby ją do poszukiwania nowych źródeł żywności w postaci np. „sztucznego mięsa” czy rozwoju hodowli jadalnych owadów. I dla wielu Polaków regulacje UE ws. dopuszczenia na rynek niektórych owadów są nie do zaakceptowania ani w całości, ani jako zmielony dodatek do m.in. mąki. Argument, że hodowla jadalnych insektów ma niższe koszty produkcji, też odpada. Wkrótce może się jednak okazać, że unijny plan diabli wezmą, bo wybrane gatunki owadów zostały przez UE uznane za zwierzęta gospodarskie. Co to znaczy? Skoro dbamy o dobrostan zwierząt, a zastrzeżenia budzi ubój, to kwestie warunków chowu oraz humanitarnego uśmiercania owadów gospodarskich w niedługim czasie również będą dyskutowane.
Polska prawica spóźniła się ze straszeniem robakami. One są na sklepowych półkach
Wiedzieliście, że jadalne robaki można już kupić w wielkiej sieci hipermarketów w Polsce? Carrefour wprowadził je testowo do swojej oferty i tak pięknie się sprzedawały, że asortyment się powiększy, podobnie jak liczba sklepów, w których dostaniecie choćby „chrupiące robaczki” z solą albo mąkę ze świerszczy. Czy prawica to widzi?