Ale będzie płacz. Polacy kupowali mieszkania w amoku, teraz słono za to zapłacą
W 2021 r. Polacy zadłużyli się w sumie na 187,6 mld zł, a więc pożyczyli o jedną trzecią więcej niż rok wcześniej. Ponad 70 proc. tej kwoty wydali na kredyty mieszkaniowe. Łącznie kredytobiorcy są winni instytucjom finansowym 739,7 mld zł. A teraz pomyślcie, co się będzie działo, gdy raty ich kredytów wzrosną o 30, 50 albo 80 proc.?
Masz kredyt mieszkaniowy w złotych? Poczujesz się teraz jak frankowicz. Albo jeszcze gorzej
Myślicie, że stopy wrosną do 4 proc.? Właśnie się okazało, że może to być nawet do 5-6 proc. A to oznacza, że spłacający kredyty złotowe mogą mieć problemy podobne do frankowiczów. Raty niektórych mogą wzrosnąć nawet o 80 proc. w stosunku do września 2021 r. Banki zaczynają się bać, że rząd zamrozi oprocentowanie kredytów, by zrobić Polakom prezent przed wyborami.
Jak tam, nienawidzicie już wasze WIBOR-y? To teraz znienawidzicie je jeszcze bardziej
Różnica pomiędzy WIBOR 3M a WIBOR 6M poszła na rekord i jest najwyższa od 2004 r. Dla spłacających kredyty hipoteczne oparte na WIBOR 6M to oznacza, że płacą co miesiąc o 100 więcej niż gdyby ich bank opierał oprocentowanie o WIBOR 3M. Można się wściec, zwłaszcza że to czysta loteria, na podstawie jakiej stawki bank wylicza ci ratę kredytu.
No to się zaczęło. Chcieli zarobić, kupując mieszkanie na kredyt. Nic z tego, dopadł ich WIBOR
Ceny najmu mieszkań wystrzeliły i w ciągu ostatniego roku wzrosły o 10-15 proc. Są już wyższe niż przed pandemią, ale to i tak niewiele daje. Ci, którzy zadłużyli się kupując na wynajem, zaraz zaczną tracić zamiast zarabiać.
Prawda o kredytach Polaków. Pojawiają się już pierwsze niepokojące informacje
Niepokojące informacje wynikają z raportu o zadłużeniu Polaków. Jesteśmy winni bankom coraz więcej pieniędzy. Mnóstwo osób zaciąga kredyty na spłatę innych kredytów. Zdaniem specjalistów może to skutkować mieć dla nas fatalne konsekwencje.