Unijne rozporządzenie metanowe. Kopalnie możemy hurtowo zamykać już za cztery lata
Na razie nie wiadomo, co konkretnie zamierza polski rząd w sprawie unijnego rozporządzenia metanowego. Mamy jedynie zapewnienia wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, który twierdzi, że zrobimy wszystko, żeby nie doszło do przyjęcia tych regulacji. Przegłosowanie w Parlamencie Europejskim tych przepisów zdemoluje podpisaną prawie dwa lata temu umowę społeczną i zdecydowanie przyspieszy zamykanie polskich kopalń. Polska Grupa Górnicza (PGG) wylicza, że ten proces likwidacji ruszyłby pełną parą już w 2027 r.
Chiny nie przejmują się środowiskiem, będą budować dwie elektrownie węglowe. Co tydzień
Trochę współczuję polskim górnikom. Sporo nerwów kosztowało ich wynegocjowanie umowy społecznej, która zakłada likwidację polskich kopalni do 2049 r. Bo po tym, jak karty zaczął rozdawać kryzys energetyczny, Bruksela jeszcze bardziej przyspieszyła zieloną transformację i tak po prawdzie nie wiadomo, co będzie dalej z tymi wcześniejszymi ustaleniami. Tymczasem Chiny pokazują jeszcze raz, że duży może więcej. Państwo Środka nic sobie nie robi z globalnego odwrotu od paliw kopalnych. Właśnie zapadła decyzja o wielkim programie budowy dwóch dużych elektrowni węglowych tygodniowo.
Sztuczna inteligencja weźmie metan na smycz. Może przy okazji uratuje polskie kopalnie
Im bliżej unijnego rozporządzenia metanowego, tym bardziej słychać utyskiwania z Polski. Bo włączenie też metanu do systemu handlu emisjami UE ETS ma być śmiertelnym zagrożeniem dla naszych kopalni. Ale być może niespodziewany ratunek przyjdzie z odległej Japonii. Tamtejsi naukowcy chcą wykorzystać sztuczną inteligencję do kontrolowania produkcji tego gazu w organizmach krów. Wszak dorosła krowa w ciągu doby potrafi wyprodukować nawet 400 litrów metanu.
Słyszeliście już, że gdzie powstanie kolejna elektrownia jądrowa? Niemal w samym centrum Polski!
To już przesądzone. Polski miks energetyczny raz na zawsze zmieni elektrownia jądrowa. Być może będzie jakiś poślizg i budowa pierwszej ruszy później niż wcześniej zakładał to rząd, czyli w 2026 r. Ale za to coraz bardziej nabiera kształtu wizja dwóch, a nawet trzech takich jednostek mocy. Mateusz Berger, pełnomocnik rządu ds. energetyki, w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”, zdradza jedną z najbardziej prawdopodobnych lokalizacji.
Czechom puszczają nerwy ws. Turowa. Są wściekli, bo kopalnia wyciąga im całą wodę
Pamiętacie jeszcze awanturę z Czechami o kopalnię Turów? Nasi południowi sąsiedzi skarżyli się, że polska kopalnia wypłukuje im wody gruntowe. Warszawa z początku te pretensje zbywała, ale potem – pod dodatkowa presją Trybunału Sprawiedliwości UE – zgodziła się na zapłatę odszkodowania naszym sąsiadom i obiecała szereg działań, które miały uchronić Czechów przed działalnością kopalni Turów. Właśnie mija rok od podpisania porozumienia w tej sprawie. I co? Zupełnie nic.