Dajcie spokój z tym Muskiem. Rafał Zaorski chce rewolucji, nam zdradził, jak ma wyglądać
Chce, by Polacy porzucili złotówki na rzecz cebullionów, snuje plany kupna Wykopu i uśmiecha się, gdy słyszy, że próbuje być polskim Elonem Muskiem. Rafał Zaorski nie schodzi z nagłówków, odkąd w maju ogłosił, że na spadkach bitcoina zarobił 44 mln zł. W rozmowie z Bizblog.pl słynny spekulant zarysowuje szczerszą perspektywę i opowiada, jak zmieni się nasz świat w najbliższych kilku latach. (Fot: Radek Świątkowski)
Rząd obrzydził życie zagranicznym korpo. Firmy niby zarabiają, ale klną, na czym świat stoi
Przedsiębiorstwa z zagranicy przewidują, że polska gospodarka ma się lepiej niż rok temu, kondycja poszczególnych branż jest dobra, a one same będą notować wzrost przychodów. Eldorado? No nie do końca. Pół żartem można by pewnie napisać, że korporacje zostały skutecznie spolonizowane, bo narzekanie na polityków weszło im w krew. Inwestorzy mają do PiS pretensje o całkowitą nieprzewidywalność.
Rząd spuszcza z tonu z płacą minimalną. Drobny biznes wciąż zapłaci za inflację, ale nieco mniej
Jednak nie 3,5 tys. zł brutto, lecz o 50 zł mniej będzie wynosić płaca minimalna od połowy 2023 roku. Rząd dotychczas lubił zaskakiwać i szastać nie swoimi pieniędzmi, podwyższając płacę minimalną, ale teraz mocno zrewidował w dół swe plany. Przez pierwsze pół roku płaca minimalna będzie o zaledwie 67 zł niższa, co niewiele zmieni, ale dodatkowo skomplikuje cały system.
Niesamowite i przedziwne informacje o polskiej gospodarce. Chodzi o naprawdę olbrzymią skalę
O ile mogę zgodzić się z tym, że dane makroekonomiczne często nie są same w sobie czymś bardzo ciekawym i potrafią być nużące, o tyle jestem przekonany, że od czasu do czasu potrafią one wyglądać naprawdę niesamowicie i dziwnie. I tak właśnie jest teraz z naszym PKB.
Zapnijcie pasy, mamy nowy rekord inflacji. Ceny w maju skoczyły w górę o szokujące 13,9 proc.
Mamy nowy rekord inflacji ostatniego ćwierćwiecza, czy – jak woli to ująć rząd – putinflacji. Według wstępnego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego wskaźnik wzrostu cen dóbr konsumpcyjnych w maju wyniósł 13,9 proc., czyli bardziej, niż prognozowali analitycy. W tej sytuacji kolejny skokowy wzrost stóp procentowych jest więcej niż realny.