Wciąż jesteśmy na ścieżce marcowej projekcji inflacji
Podczas czerwcowej konferencji dotyczącej oceny bieżącej sytuacji ekonomicznej prof. Adam Glapiński ponownie przedstawił szerszy kontekst sytuacji w Polsce na tle innych krajów. Prezentujemy te analizy wraz z wybranymi komentarzami.
Inflacja w maju może nas pozytywnie zaskoczyć. Złoty może to źle znieść
Już w najbliższą środę poznamy wstępne dane o inflacji w maju. Wśród ekonomistów panuje zgoda, że po tąpnięciu tego wskaźnika w kwietniu znowu nastąpi spadek. Konsensus rynkowy mówi o tym, że wskaźnik wzrostu cen konsumenckich wyniesie 13,4 proc., ale nie brakuje opinii, że spadek inflacji może być znacznie głębszy. Jeśli te optymistyczne prognozy się sprawdzą, paradoksalnie złoty może się osłabić w stosunku do euro i dolara. (Fot. Jacek Bereźnicki/Bizblog.pl)
Nowy numer „Obserwatora Finansowego” już do kupienia
Dostępny jest już nowy numer kwartalnika „Obserwator Finansowy” – czasopisma o gospodarce, ekonomii i finansach wydawanego przez Narodowy Bank Polski. W lutym „Obserwator Finansowy” zadebiutował na rynku jako kwartalnik.
Mamy ożywienie gospodarcze w Niemczech i całej strefie euro. To świetna wiadomość dla Polski
Może nie mamy wspólnej waluty i długo mieć nie będziemy, ale to, co dzieje się w strefie euro, a zwłaszcza w Niemczech, ma kluczowe znaczenie dla polskiej gospodarki – czy tego chcemy, czy nie. Na szczęście tym razem mamy dobre wieści, bo wszystkie wskaźniki ekonomiczne wskazują, że w strefie euro rozpoczyna się ożywienie gospodarcze po inflacyjnym załamaniu koniunktury.
GUS zrewidował dane o inflacji. Odczyt jest lepszy niż pierwotnie oczekiwano
Ostateczny wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w marcu wyniósł 16,1 proc., czyli nawet minimalnie mniej niż GUS sygnalizował dwa tygodnie temu. Jeśli porównamy ten wynik do lutego, gdy inflacja wyniosła aż 18,4 proc., można wpaść w euforię i triumfalnie ogłosić dezinflację, ale świąteczny nastrój szybko zniknie, gdy wczytamy się w szczegółowe dane. Ceny – zwłaszcza żywności – od początku roku idą w górę jak szalone.