Tak ciepło nie było od 70 lat. I kto teraz kupi te wszystkie zimowe kurtki?
Tak ciepłego lutego na świecie i w Polsce jeszcze nie mieliśmy. Nad Wisłą słupki rtęci pokazywały średnio 5,7 st. C., mimo że o tej porze roku zwykle spadały minimalnie poniżej zera. I choć chciałoby się powiedzieć: piękną mamy wiosnę tej zimy, to nie ma się z czego cieszyć. Taka anomalia jest wyjątkowa wysoka, a jej skutki uderzą w wielu.
Kontrowersyjna recepta na zmiany klimatu. Chcą przyciemnić słońce
Zamiast w trakcie kolejnych Szczytów Klimatycznych ONZ dopilnować poważnej debaty o zmianach klimatu i wywołujących je paliwach kopalnych, wolimy szukać dziury w całym i stawiać na kontrowersyjne technologie, których zastosowanie może przynieść więcej złego niż dobrego. Tak jak w przypadku pomysłu, żeby dać szansę wreszcie geoinżynierii słonecznej i zacząć naszą gwiazdę nieco przyciemniać, co dałoby oddech ziemskiemu środowisku.
Rekordowo ciepły styczeń. Zmiany klimatu gwałtownie przyspieszają
Niestety, ale jesteśmy świadkami gwałtownego przyspieszenia zmian klimatu. Po tym, jak świat obiegła informacja, że 2023 r. był najcieplejszym w historii pomiarów, wyszło też na jaw, że już od czerwca ub.r. każdy kolejny miesiąc był także najgorętszy w historii, w porównaniu z analogicznym miesiącem w poprzednich latach. I cały czas tego tempa nie zwalniamy, bo styczeń 2024 r. też jest z najwyższa średnią temperaturą odkąd takie dane są zbierane w 1850 r.
Świat wspiął się na szczyt absurdu i zjechał na sankach. Moralna czkawka po COP28
Zmiany klimatu i globalne ocieplenie przyspieszają i to solidnie. Nie zmieni tego radosne wycie na śnieg w Polsce tych, którzy uparcie, a może celowo, mylą klimat z pogodą. Tymczasem na kolejnym Szczycie Klimatycznym ONZ COP28 ludzkość zachowuje się tak, jakby tuż przed zderzeniem się ze ścianą zastanawiała się, czy faktycznie warto zapiąć pasy bezpieczeństwa. I swoje wywody kończy konkluzją, że jednak chyba warto i ogłasza wszem wobec, że to zrobi. Ale na razie nawet ręki nie podnosi, wierząc głupio, że ściana sama przed nią zacznie uciekać.
Globalne ocieplenie przyspiesza, choć za oknem pada śnieg. Oto co nas czeka w Polsce
Największe śnieżyce w Polsce od co najmniej 2006 r. obudziły najwaleczniejszych przeciwników zmian klimatu. którzy znowu zaczęli przekonywać, że skoro w listopadzie w Polsce pada śnieg, to nic takiego złego się nie dzieje, do znudzenia myląc klimat z pogodą. Tymczasem Berkeley Earth, amerykańska organizacja non-profit zajmująca się nauką i analizą danych środowiskowych, przygotowała scenariusz globalnego ocieplenia dla każdego kraju do 2100 r. I wychodzi na to, że w najlepszym razie na koniec tego stulecia w Polsce temperatura będzie już o 3 st. C wyższa od tej z czasów rewolucji przemysłowej.