Ruble za gaz? Proszę bardzo. Niemcy i Włosi pomogą Putinowi uratować rosyjską walutę
W ostatnich tygodniach mógł się utrwalić obraz, w którym wszystkie kraje UE jak jeden mąż naciskają na Rosję za wywołanie wojny w Ukrainie. Tylko Węgrzy coraz mniej kryją swoje moskiewskie sympatie i przez to mogą położyć na łopatki unijne embargo na ropę z Rosji.
Bruksela nakłada sankcje na Rosję. I umożliwia swoim członkom ich obchodzenie. Gdzie tu sens?
Jesteśmy świadkami kolejnej odsłony wojny energetycznej. Najbardziej zastanawia front państw Zachodu, który wydaje się rozchodzić w różnych kierunkach. Z jednej strony Komisja Europejska przeprowadzi kolejną debatę na temat embarga na ropę z Rosji, a z drugiej Bruksela ustala z innymi zasady płatności w rublach za gaz, żeby nie łamać nałożonych wcześniej sankcji.
Powstaje nowa lista wstydu. Putin złamał europejskie firmy i każe im płacić w rublach
Ponad 30 europejskich koncernów otworzyło lub otworzy rachunki w Gazprombank SA, by móc przelewać Rosji płatności za gaz. Kreml twierdzi, że proponowana przez niego metoda płatności nie narusza unijnych restrykcji, w sukurs przyszedł mu włoski premier Mario Draghi. Stary Kontynent dzieli się w sprawie odbioru surowców z Rosji, zanim zdążył się na dobre zjednoczyć.
To już koniec gazociągu Jamalskiego. Rosja ostatecznie zakręciła kurek
Gazprom nie będzie już eksportował gazu przez Polskę. Cały przesył gazociągiem Jamał do Europy został wstrzymany. To skutek sankcji, jakie Moskwa nałożyła na operatora rurociągu firmę EuRoPol GAZ.
Polska uderza w kraje UE kupujące energię z Rosji. Poczułyby się, jak nasz kraj pod pręgierzem ETS
Polska nie odpuszcza Rosji i proponuje Unii Europejskiej wprowadzenie opłaty solidarnościowej, uiszczanej przez państwa uzależnione od energii z Rosji. Miałby to zagwarantować ETS, działający na zasadzie systemu handlu emisjami EU ETS, w którym im więcej dany podmiot emituje CO2, tym więcej płaci. Dzięki temu poszczególne państwa, dbając o własny budżet, zwiększyłyby swoją dywersyfikację energii. Przy okazji wpędzając Putina w poważne tarapaty finansowe.