Przed nami wielkie fotowoltaiczne przyspieszenie. Taka decyzja zapadła w Brukseli
Walka z uzależnieniem od rosyjskich paliw kopalnych nie jest jeszcze zakończona. Europa raz już uratowała się szybszym wypełnieniem magazynów gazu, a w sukurs przyszła jej też wyjątkowo ciepła zima. Ale za drugim razem już tak łatwo i przyjemnie może nie być. Dlatego jednym ze sposobów Brukseli na mniejszą zależność od gazu, ropy i węgla z Rosji jest rozwój energii słonecznej.
Zwrot w globalnej energetyce. Słońce i wiatr spychają paliwa kopalne na boczny tor
Miniony rok był wyjątkowym okresem w sektorze energetycznym. Nieudany, gazowy szantaż Rosji tylko przyspieszył transformację energetyczną w wielu krajach. A to jedynie namieszało w państwowych miksach jak nigdy dotąd. Poświęcony jest też temu czwarty, doroczny, globalny przegląd think-tanku Ember. Jego lektura uzmysławia jeszcze coś jednego: właśnie jesteśmy świadkami rewolucji, w której górę nad paliwami kopalnymi powoli biorą odnawialne źródła energii.
Spór w Unii ws. energii. Niemcy hamują resztę Europy. To celowe działanie?
Ministrowie energii poszczególnych państw UE rozpoczynają pierwszą rundę spotkań w sprawie reorganizacji rynku energii. I chociaż w ostatnich dwóch dekadach największa rewolucja jest po stronie produkcji energii z wiatru i słońca, to nie wszyscy są już teraz za zerwaniem starego układu, w którym karty rozdają w pierwszej kolejności paliwa kopalne. Wszystko zależeć będzie od ostatecznego kształtu przyszłych kontraktów długoterminowych. Tempo tych ustaleń zależy też od kalendarza politycznego.
Energia z wiatru i słońca już króluje w Europie. Od paliw kopalnych odchodzimy szybciej, niż myślimy
Najnowszy raport klimatyczny think-tanku Ember mówi jasno: paliwa kopalne są w odwrocie, energetyka jądrowa również, a głównym źródłem energii w Europie pierwszy raz w historii jest wiatr i słońce. Powodów takiej sytuacji jest kilka. To nie tylko nakręcany przez Rosję kryzys energetyczny, ale na przykład też największa od 500 lat susza, jaka nawiedziła Stary Kontynent.
Takiej inwestycji jeszcze w Polsce nie było. Dostarczy energię 100 tys. gospodarstw domowych
OZE rosną w siłę. Już w 2023 r. ma być pobierana energia z farmy solarno-wiatrowej, która jest budowana w Kleczewie, w województwie wielkopolskim. Dzięki tej inwestycji o dostawy czystej energii spokojnych może być nawet do 100 tys. gospodarstw domowych. Za jej finansowanie odpowiada Polski Fundusz Rozwoju i konsorcjum trzech banków.