Donald Trump w siódmym niebie. Bezrobocie w USA w maju niespodziewanie spadło
Zamiast niemal 20 proc. jest 13,3 proc. Dane z amerykańskiego rynku w pracy w czasie zamrożenia gospodarki z powodu koronawirusa budziły grozę u jednych i Schadenfreude u drugich, ale ten gwałtowny wzrost bezrobocia równie gwałtownie przyhamował. Ekonomiści spodziewali się katastrofalnych danych za maj, ale okazało się, że stopa bezrobocia spadła w stosunku do kwietnia.
Niemiecki rynek pracy w ostrym kryzysie. Bezrobocie wystrzeliło
Chociaż na świecie niemiecki model amortyzowanego finansowania skrócenia czasu pracy zbiera same poklaski, to nastroje na rynku pracy u naszego zachodniego sąsiada nie są wcale optymistyczne. Jeszcze nigdy wcześniej tylu Niemców nie pracowało w skróconym wymiarze godzin. Do tego doszły dane o bezrobociu.
Bezrobocie poszło w górę. Ale pamiętajcie, że mamy epidemię i mogło być o wiele gorzej
Epidemia koronawirusa zaburzyła sytuację w pośredniakach. Zwykle w kwietniu liczba bezrobotnych spadała, w tym roku COVID-19 spowodował, że osób bez pracy zarejestrowanych w urzędach pracy jest więcej.
Rekordowe bezrobocie w USA. Tak źle nie było nawet podczas wielkiego kryzysu
Stopa bezrobocia w kwietniu wyniosła 14,7 proc. – podało w piątek amerykańskie Bureau of Labour Statistics (BLS). Dane były nieznacznie lepsze od prognoz ekonomistów, ale i tak nigdy w swojej historii Stany Zjednoczone nie doświadczyły tak dużego kryzysu na rynku pracy.
Jeszcze trochę i bezrobotnych w USA będzie więcej niż obywateli w Polsce. W piątek wyrok wyda BLS
Departament Pracy podał, że w ubiegłym tygodniu liczba osób bez zatrudnienia wzrosła o 3 mln. W ciągu siedmiu tygodni, od kiedy za oceanem wybuchła epidemia koronawirusa, przybyło 33,5 mln bezrobotnych, najwięcej w historii. Zdaniem ekonomistów ogłoszenie końca lockdownu wcale nie musi oznaczać, że bezrobotnych zacznie ubywać.
Po 2500 zł dla każdego bezrobotnego? Polska byłaby znacznie hojniejsza niż Niemcy
Prezydent Duda wyciąga rękę do bezrobotnych. Chce podniesienia zasiłku dla bezrobotnych do 1300 zł miesięcznie, a dla tych, którzy stracili pracę z powodu pandemii, proponuje zupełnie nowe świadczenie zwane dodatkiem solidarnościowym w wysokości 1200 zł. W sumie 2500 zł. Gdyby to się ziściło, Polska byłaby hojniejsza dla ludzi o niskich zarobkach tracących pracę niż Niemcy, Brytyjczycy, Belgowie czy Czesi.
W USA uderzy kryzys „straszniejszy niż wszystko, co do tej pory oglądali Amerykanie”
W tygodniu zakończonym 25 kwietnia liczba bezrobotnych zwiększyła się o 3,84 mln – podał Departament Pracy. I choć to najniższy wzrost osób występujących o zasiłek od 21 marca, to i tak zgłosiło się ich więcej niż szacowali analitycy, co doprowadziło do pobicia kolejnego rekordu i przekroczenia kolejnej granicy. Teraz ekonomiści straszą kryzysem, który ma uderzyć w USA w drugim kwartale 2020 r.
Dane z hiszpańskiej gospodarki wbijają w fotel. Już 9 mln osób jest bez pracy
Już w marcu co czwarty (25,6 proc.) Hiszpan, należący do ogólnego systemu ubezpieczeń społecznych i specjalnych programów dla pracowników rolnych i gospodarstw domowych, znalazł się na czasowym bezrobociu. A w kwietniu było jeszcze gorzej.
Bezrobocie w Polsce… spadło, w USA na rynku pracy hekatomba. Szok? Tłumaczymy, co się stało
Polska to nie Stany Zjednoczone. GUS podał dane o stopie bezrobocia i okazało się, że w marcu było mniej osób bez pracy niż w lutym. Za oceanem trwa tymczasem rzeź.
Czarna seria Amerykanów trwa. W pięć tygodni przybyło 26 mln bezrobotnych
Czarna seria na amerykańskim rynku pracy trwa. Od momentu zamrożenia gospodarki przez Donalda Trumpa zatrudnienie tydzień w tydzień tracą miliony osób.
Hojna podwyżka zasiłku dla bezrobotnych. Rząd szykuje akcję na miarę nowego 500+
Rząd zakłada, że w najbliższym czasie bezrobocie wystrzeli w górę. Pod koniec 2020r. może przekroczyć 10 proc. Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz zapewniła, że rząd rozważa podniesienie wysokości zasiłku, który obecnie przekracza nieco 700 zł miesięcznie na rękę. Dla budżetu może to oznaczać dodatkowe wydatki liczone w dziesiątkach miliardów złotych.
USA szykuje się na gospodarcze tsunami. O 2008 nikt już nie mówi, ma być gorzej niż w 1933 r.
Rekord goni rekord. Na amerykańskim rynku pracy kolejny tydzień z rzędu doszło do spektakularnego tąpnięcia, w efekcie tylko w trzy tygodnie przybyło prawie 17 mln bezrobotnych. To tak jakby wszyscy pracownicy w Polsce nagle stracili pracę.
Chiński wirus miażdży USA. Padł bezprecedensowy rekord liczby bezrobotnych
Nawet nie chcę myśleć, co by się działo, gdyby dane o rekordowej liczbie bezrobotnych pojawiły się, zanim Kongres USA ogłosił, że zamierza do kieszeni Amerykanów wpompować 2 bln dolarów.
Gospodarka w tarapatach. Kogo trzeba ratować? Artystów, hotelarzy, a może ojca Rydzyka?
Przedsiębiorcy? Pracownicy na etatach? A może ci na śmieciówkach? Hotelarze? Biura podróży? Firmy transportowe? Artyści? Prostytutki? A może ojciec Tadeusz Rydzyk? Wszyscy wyciągają teraz ręce po pieniądze. Kto tu jest najważniejszy i powinien w pierwszej kolejności otrzymać pieniądze, żeby przetrwać?
Pracę może stracić 25 mln ludzi. Będzie gorzej niż podczas kryzysu w 2008 r.
Nawet jeśli pandemię koronawirusa uda się w miarę szybko opanować, wiadomo już na pewno, że równie szybko nie uda się opanować chaosu w gospodarce. Międzynarodowa Organizacja Pracy przestrzega, że z powodu Covid-19 na całym świecie pracę może stracić nawet 25 mln ludzi. Dodatkowo nawet 35 mln może znaleźć się poniżej granicy ubóstwa i to mimo że pracy wcale nie stracą. To, co nas czeka, może przerosnąć skutki globalnego kryzysu, który wybuchł w 2008 roku.