Boom na elektryki w Polsce. Rząd dorzuca więcej pieniędzy
W Polsce lawinowo rośnie sprzedaż samochodów elektrycznych. Wykorzystano też już 1/3 budżetu programu „NaszEauto”. Rząd szykuje jednak dodatkowe przyspieszenie: dopłaty mają objąć więcej pojazdów na prąd i poszerzyć ma się również grupa beneficjentów tego programu.
Krzysztof Bolesta, wiceminister klimatu i środowiska, w rozmowie z PAP Biznes stwierdził, że w lipcu tego roku dokonał się w naszym kraju przełom. O co chodzi? O podejście Polaków do samochodów elektrycznych, które już stanowią 8 proc. sprzedaży nowych aut.
To już nie jest nisza ani kwestia jakiejś awangardy, to już jest mainstream - nie ma cienia wątpliwości Bolesta.
Sprzedaż czterech kółek na prąd w pierwszym półroczu 2025 r. miała spuchnąć o ok. 80 proc., a miesięczna liczba rejestracji przekracza już 3000. A za chwilę może być jeszcze lepiej. Bo ma dojść do rozszerzenia dopłat do samochodów elektrycznych w ramach programu „NaszEauto”.
Samochody elektryczne: zmiany w programie dopłat
Zdaniem Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w pierwszej połowie 2025 r. liderem wśród sprzedawanych u nas samochodów elektrycznych była Tesla Model Y (1204), na drugim miejscu plasowała się Tesla Model 3 (851), a podium zamykał Citroen e-C3 (538). Ale bardzo możliwe, że już niebawem będziemy świadkami dodatkowego przyspieszenia jeżeli chodzi o auta na prąd. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) przygotował zmian w programie dopłat „NaszEauto”.
Więcej o samochodach elektrycznych przeczytasz w Bizblog:
Chciałbym, aby rozszerzony program wszedł w życie w październiku - poinformował wiceszef Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Według stanu na 10 września w ramach programu „NaszEauto” złożono w sumie już ponad 13 tys. wniosków na przeszło 400 mln zł. Tym samym wykorzystano już ok. 1/3 budżetu programu. Przypomnijmy, że pierwotnie budżet programu wynosił 1,6 mld zł, pochodzących z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Ale 400 mln zł przesunięto na ocieplenie szkół.
Szersza grupa beneficjentów
Obecnie proponowane zmiany w programie „NaszEauto” są przedmiotem konsultacji społecznych. A czego dotyczą? Proponowane jest rozszerzenie wsparcia finansowego w na pojazdy kategorii M2 (małe busy do 5 t) i N1 (samochody dostawcze do 3,5 t). Poszerzona ma być także grupa beneficjentów dopłat do samochodów elektrycznych. Oprócz osób fizycznych i jednoosobowych działalności gospodarczych ma to też dotyczyć organizacji pozarządowych, parków narodowych, instytucji edukacyjnych, medycznych i opiekuńczych. A co z flotami firmowymi? Takiego wsparcia nie przewiduje KPO, przynajmniej na razie.
To, czego można się spodziewać ze szczebla europejskiego, to jakaś próba regulacji odnośnie flot korporacyjnych. Komisja Europejska zastanawia się, czy zaproponować wiążący cel dekarbonizacji flot korporacyjnych - zdradza Krzysztof Bolesta.
Polski rząd ma być temu przeciwny. Jak wyjaśnił wiceminister klimatu i środowiska: to jest decyzja firmy, kiedy i jak zazieleniać swoją flotę.
