Nowe limity płatności gotówką. Powyżej tej kwoty tylko karta lub przelew
Ograniczenia w obrocie gotówkowym dotyczą dziś wyłącznie przedsiębiorców, ale niebawem dotkną także osoby fizyczne. Unia Europejska wprowadza regulacje, zgodnie z którymi płatności gotówką będzie można dokonać wyłącznie do pewnej kwoty.
Limity płatności gotówkowych. Aktualne przepisy
W 2025 roku limit płatności gotówkowych w Polsce dotyczy wyłącznie przedsiębiorców i wynosi 15 tys. zł brutto. Transakcje powyżej tej kwoty muszą być realizowane za pośrednictwem rachunku bankowego. Przedsiębiorcy, którzy dokonują płatności gotówką w kwocie powyżej 15 tys. zł, nie mogą zaliczyć wydatków do kosztów uzyskania przychodu.
Przepisy ograniczające obrót gotówkowy wśród przedsiębiorców zostały wprowadzone celem zwiększenia transparentności przeprowadzanych transakcji. Ponadto miały przyczynić się do wyższe ściągalności podatku dochodowego i VAT, a także ograniczyć proces tzw. prania pieniędzy i finansowania terroryzmu. To jednak nie koniec. Unia Europejska już od 2027 roku planuje ograniczenia w obrocie gotówkowym także dla osób fizycznych.
Do jakiej kwoty będzie można płacić gotówką?
Nowy limit płatności gotówkowych docelowo ma wynosić 10 tys. euro, czyli nieco ponad 40 tys. zł. W praktyce kwota będzie jednak znacznie niższa, ponieważ sprzedawcy będą musieli ściśle zweryfikować klienta, który płaci gotówką za zakupy powyżej 3 tys. euro. Dodatkowo będą zobowiązani zgłosić ten fakt Generalnemu Inspektorowi Informacji Finansowej.
Podobne przepisy rząd chciał wprowadzić w Polsce w 2023 roku, jednak nie spotkały się one z aprobatą społeczeństwa. Co ciekawe, przeciwny ich wprowadzeniu był nawet Narodowy Bank Polski.
Zakup drogiego sprzętu AGD, samochodu czy najnowszego smartfona będzie wymagał uiszczenia płatności kartą, BLIK-iem lub przelewem. Obowiązek informowania klientów o zmianach oraz przyjmowania płatności zgodnie z nowymi przepisami będzie spoczywał na sprzedawcach. To oni poniosą także ewentualne konsekwencje za ich nieprzestrzeganie.
Czytaj więcej na Bizblog.pl:
Ograniczenia w obrocie gotówkowym – ustawa nie jest potrzebna?
Do ograniczeń związanych z obrotem gotówkowym Polacy odnoszą się negatywnie. Aż 38 proc. społeczeństwa w 2023 roku płaciło za zakupy gotówką. Natomiast badanie przeprowadzone przez Opinia24 na zlecenie firmy Tavex wykazało, że blisko 90 proc. obywateli uważa zakazanie jej za godzące w gospodarkę i bezpieczeństwo kraju.
Tymczasem inne zdanie w tej materii mają banki, które ograniczają liczbę bankomatów, utrudniając tym samym dostęp do pieniądza papierowego. Wprowadzają też limity wypłat, które wynoszą 800-1000 zł. Jeśli chcesz wypłacić więcej, musisz udać się do banku. Wypłata „w okienku” często wiąże się jednak z koniecznością opłacenia prowizji, która wynosi nawet 5 proc.
Jakby tego było mało, to już od 2023 roku 137 krajów (reprezentujących 98 proc. światowego PKB) pracuje nad koncepcją CBDC – cyfrowej waluty banku centralnego. Eksperci nie pytają, czy takowa powstanie, zastanawiają się natomiast, kiedy to nastąpi.
Limity płatności gotówkowych – wstęp do wyparcia z rynku gotówki?
Unia Europejska podkreśla, że wprowadzone limity płatności gotówkowych mają za zadanie zwiększyć przejrzystość transakcji i zapobiec rozwojowi tzw. szarych stref. Obywatele, którzy niekoniecznie chcą zmian, upatrują w tych działaniach wstęp do ograniczenia, a następnie wyparcia z rynku obrotu gotówkowego. W ten sposób każda złotówka znalazłaby się pod lupą urzędników. Inaczej na sprawę zapatruje się Narodowy Bank Polski, który już w 2023 roku wydał raport w tym zakresie. Czytamy w nim, że perspektywa świata bezgotówkowego za 15-20 lat jest nierealna. Nawet w scenariuszach, w których dochodzi do hiperdigitalizacji płatności, pieniądz papierowy wciąż odgrywa pewną rolę. Polacy nie chcą uzależnić się od technologii, ale o tym, czy nie będą musieli, przekonamy się w kolejnych latach.
