REKLAMA

Dobry Start to niezły żart. Na podręczniki i zeszyty jednego syna wydałem prawie 1000 zł

Już miałem kolejny raz ważyć tornistry moich synów, w związku z rozpoczynającym się rokiem szkolnym, ale przeszkodziła mi w tym żona. A dokładnie jej nieprzytomne ciało, które napotkałem przy salonie. Na szczęście po chwili odzyskała przytomność i był z nią kontakt, nie trzeba było wzywać karetki pogotowia. Kiedy zapytałem, co się stało, wskazała palcem na nową stertę rachunków. Zerknąłem i zobaczyłem tam podręczniki do szkoły dla jednego z synów za ponad 700 zł. No ale mamy Dobry Start, tak? Zagadałem żonę, ale odpowiedzi nie usłyszałem. Znowu zemdlała.

dobry-start-ile-kosztuja-podreczniki-i-zeszyty
REKLAMA

Chciałem zważyć tornister jednego i drugiego chłopaka i wykazać, że ciężar, jaki codziennie noszą na swoich plecach do szkoły, a wytyczne w tej sprawie Głównego Inspektoratu Sanitarnego, to dwa, bardzo odległe od siebie światy. I już zabierałem się do roboty, najpierw poprosiłem młodszego o spakowanie się na dany dzień tygodnia. Ale idąc po wagę, usłyszałem łomot upadającego ciała. Okazało się, że to moja żona straciła przytomność (na szczęście tylko na krótką chwilę) po tym, jak opłaciła rachunki za podręczniki i zeszyty szkolne starszego syna, który właśnie zaczął uczęszczać do drugiej klasy ogólniaka.

REKLAMA

Prawie 1000 zł za podręczniki z ćwiczeniami i zeszyty

Starszy syn jest w drugiej klasie zwykłego, państwowego liceum. Z okazji rozpoczętego roku szkolnego musieliśmy mu kupić łącznie 13 podręczników. Zdecydowanie najdroższą pozycją, wyróżniającą się na tle innych, jest dwupak podręcznik + zestaw ćwiczeń Focus Second Edition 4 do języka angielskiego. To wydatek na poziomie ponad 170 zł. Ale uwaga: jak ktoś będzie chciał osobno kupić podręcznik i osobno ćwiczenia - zapłaci jeszcze więcej. Kolejna pozycja w naszym zestawieniu to podręcznik do Historii i Teraźniejszości 2 za niecałe 68 zł. 

Potem jest Nuovissimo Progetto Italiano 1B, czyli podręcznik do nauki języka włoskiego za 64,35 zł. Kolejne miejsce należy do podręcznika z fizyki; za Fizyka 2. Nowa edycja (edycja dla liceów ogólnokształcących i technikum, zakres podstawowy) daliśmy 58,41 zł. Z kolei zakup dwóch książek do języka polskiego dla romantyzmu i pozytywizmu to już konieczność sięgnięcia po łącznie 102,24 zł (jeden taki podręcznik kosztuje 51,12 zł). Ciut więcej, bo 52,98 zł trzeba zapłacić za podręcznik do biologii: Biologia na czasie 2. 

Jeszcze jest matematyka, geografia, chemia, czy Krok w przedsiębiorczość 2, czyli podręcznik do podstaw przedsiębiorczości dla szkół ponadpodstawowych. Za każdą z tych książek trzeba zapłacić ponad 40 zł, z wyjątkiem geografii: to zdecydowanie najtańsza pozycja w naszym zestawieniu. Podręcznik do tego przedmiotu kosztuje raptem 22,41 zł. W sumie, licząc za te wszystkie 13 podręczników, końcowy rachunek opiewa na 762,77 zł. Dla jednego ucznia liceum. Tyle tylko, że do tych książek trzeba jeszcze dokupić zeszyty. Niby nic, a jednak. Zakup trzech zeszytów A4 (niektórzy nauczyciele mają takie wymogi) to dzisiaj wydatek ponad 100 zł, jeden kosztuje niecałe 35 zł. No i jeszcze zwykłe zeszyty do pozostałych przedmiotów i inne przyrządy do szkoły. W sumie jakieś 200 zł. Czyli wyposażenie starszego syna do nauki w drugiej klasie liceum kosztowało nas jakieś 962,77 zł.

Ale przecież jest kasa z Dobrego Startu

W moim małżeństwie od początku funkcję ministra finansów scedowaliśmy na żonę, która przez to od czasu do czasu straszy nas swoimi wyliczeniami w Excelu. I też z tego względu pozostała trójka (ja z synami) nie do końca orientujemy się w bieżących zawiłościach finansowych. Stąd cucąc żonę i trzymając w drugiej ręce rachunek za podręczniki i zeszyty do szkoły, zacząłem rozumieć reakcję mojej żony. Prawie 1000 zł wydała w kilka minut i zemdlała. Nie ma co się dziwić.

Ale po chwili łapie mnie refleksja: zaraz, zaraz, może jednak z tym omdleniem przesadziła? Przecież od lat z powodzeniem funkcjonuje u nas program Dobry Start. Chodzi o wypłatę jednorazowo wsparcia dla wszystkich uczniów rozpoczynających rok szkolny. Ich rodzice bądź opiekunowie prawni dostają z tej okazji na swoje konto 300 zł.

REKLAMA

Rodziny otrzymają świadczenie bez względu na dochód - zaznacza Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.

Czyli jakaś pomoc państwa jest. Ale znowu patrzę na rachunek i na ten Dobry Start. Z jednej strony blisko 1000 zł, a z drugiej tylko 300 zł. I wreszcie zaczynam rozumieć żonę, która zemdlała drugi raz.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA