Zadatek wpłacony, a bank odmawia hipoteki? Prawnik wyjaśnia, co zrobić
A co, jeśli podpiszesz przedwstępną umowę zakupu mieszkania, wpłacisz zadatek, ale bank nie udzieli ci kredytu? Czy odzyskasz swoje pieniądze? Co, jeśli nie dostałeś kredytu, nie dlatego, że porwałeś się z motyką na słońce, ale dlatego, że pracownik banku albo doradca finansowy wprowadził cię w błąd? Co, jeśli przez to straciłeś grube tysiące złotych? Albo szansę na Bezpieczny kredyt 2 proc.? Albo okazję, by kupić mieszkanie, zanim ceny znowu wzrosną? Od kogo domagać się wtedy pieniędzy? Na te pytania odpowiada radca prawny Robert Różycki.
Bezpieczny kredyt 2 proc. nie dla bogatych? Politycy kombinują ws. mieszkań
Koalicja, która za kilka tygodni prawdopodobnie uformuje rząd, sama jeszcze nie ma pojęcia, co zrobi z preferencyjnymi kredytami hipotecznymi i jak będzie pomagać Polakom w zakupie mieszkania. Ale ma dużo pomysłów. I program Bezpieczny kredyt 2 proc. wcale nie musi pójść do kosza, tyle że już nie będzie dostępny dla zbyt bogatych.
Polacy świętują skok zdolności kredytowej. Hipoteki pobiły rekord wszech czasów
Kiedy tylko zaczęło spadać oprocentowanie kredytów, a wzrosła zdolność kredytowa, Polacy znów zaczęli się zadłużać w bankach i SKOK-ach. Największym wzięciem cieszą się kredyty ratalne i mieszkaniowe. Te drugie, dopalone rządowym programem Bezpieczny kredyt 2 proc., dosłownie wystrzeliły, ustanawiając przy okazji rekord, jeśli chodzi o średnią wartość udzielonego kredytu.
Zdolność kredytowa rośnie. Który bank pożyczy najwięcej singlom, a który rodzinom?
Jesteśmy o krok od zdolności kredytowej z 2021 r. – wskazuje Bartosz Turek, analityk HRE Investment Trust. Po ponad dwóch latach zdolność kredytowa Polaków wraca do stanu sprzed podwyżki stóp procentowych. Jaki dochód trzeba mieć, będąc singlem lub rodziną 2+1, by otrzymać kredyt hipoteczny?
Jak skutecznie wnioskować o kredyt hipoteczny? Tysiące Polaków robią to źle, a potem płaczą
I w efekcie dostają odmowną decyzję kredytową. A przecież podpisali już umowę przedwstępną na zakup mieszkania, bo bez niej nie da się złożyć wniosku o kredyt. Już wybierali meble. A tu po miesiącu albo trzech – bo tyle trwa obecnie procedura kredytowa w wielu bankach – okazuje się, że mieszkania kupić nie mogą, bo bank nie da kredytu. Orientują się, że w innym banku może by dostali, ale ceny nieruchomości w międzyczasie już znów skoczyły i gonienie króliczka kończy się wywrotką. Dlaczego? To problem systemowy, o którym nigdzie nie przeczytacie.