Rząd obniżył wypłatę 300 Plus. Na podręczniki trzeba wydać fortunę, a tu taki cios
Wyjątkowo droga jesień, jaką szykuje nam obecny kryzys energetyczny, zacznie się już na początku września. A to za sprawą powrotu uczniów do szkół. Okazuje się, że wydatki związane z wyprawką szkolną i zakupem niezbędnych podręczników i zeszytów już dawno aż tak bardzo nie obciążały domowych budżetów. I nic dziwnego. To efekt dwucyfrowej inflacji, przez którą 300 Plus jest już o wiele mniej warte niż 3-4 lata temu.
Inflacja pożarła Dobry Start. Wyprawka szkolna horrendalnie droga
Inflacja dosłownie dewastuje rządowy program Dobry Start. Okazuje się, że 300 zł na wyprawkę szkolną obecnie nie wystarcza na zakup nawet połowy książek do szkoły średniej. Trudno, co robić, przecież dziecko musi się uczyć. Serce boli przy kasie, a przecież książki to nie wszystko, co z zeszytami, przyborami i plecakami?
Bunt przedsiębiorców. Grożą rządowi załamaniem w szpitalach, szkołach i urzędach
Żądają podwyżek i waloryzacji kontraktów zawartych z państwem, inaczej będą zrywać umowy, bo kary umowne są już mniej straszne niż wywiązanie się ze zobowiązań i ponoszenie strat przez wiele miesięcy. A wszystko przez inflację.
Oni już też mają dość Polskiego Ładu. Morawiecki rozwścieczył pracowników szkół wyższych
Pracownicy uczelni piszą do premiera, domagając się wzrostu nakładów na szkolnictwo wyższe. Rektorzy mają dość obietnic bez pokrycia i wskazują, że podczas gdy Polacy się bogacą, wynagrodzenia profesorów i doktorów niemal stoją w miejscu. Doszło już do tego, że płaca minimalna niemal dogoniła zarobki asystentów.
Co z lockdownem i nauką zdalną? Padły jasne deklaracje ze strony rządu. I bardzo ryzykowne
Sypie się plan, w którym lockdownowi i nauce zdalne skuteczny opór daje doskonale radząca sobie z czwartą falą pandemii służba zdrowia. Ta pod naporem ponad 20 tys. dobowych przypadków jest w coraz gorszym stanie. Przy 30 tys. szpitale mogą przestać przyjmować chorych. Rząd widzi to jednak inaczej niż lekarze.