Patodeweloperka do lamusa. Jak cwaniacy to zobaczą, szybciutko machną ręką na klitki
Dobra wiadomość? Sprzedaż tanich i małych mieszkań hamuje w bardzo szybkim tempie. Planując nowe inwestycje deweloperzy będą się teraz dwa razy zastanawiać, czy postawienie bloku z setkami mikroapartamentów ma sens. Ale mam też złe wieści. Dobrze trzyma się sprzedaż lokali za milion złotych. A że jeżeli firmy przerzucą się na większe metraże, to przeciętnego Polaka od wymarzonego mieszkania będzie dzielić jeszcze większa przepaść niż dzisiaj.
Bańka mieszkaniowa pęka z hukiem. „Czeka nas globalny kryzys”
Ceny nieruchomości w błyskawicznym tempie spadają w wielu wysokorozwiniętych krajach, ale huk jako pierwszy rozległ się tam, gdzie rynek rozgrzał się najbardziej. Czyli w Kanadzie, Szwecji, Australii i Nowej Zelandii. Szkoda, że nie w Polsce, westchnie sobie pewnie wiele osób. Nasz kraj na liście potencjalnych naśladowców jest dość daleko, a wielu ekspertów jest zdania, że do pęknięcia bańki nie dojdzie, bo… nigdy jej nie było.
Wziąłeś kredyt, by kupić mieszkanie na wynajem? No to jesteś… Sam wiesz gdzie
NBP w kwartalnym raporcie pisze o tym, że opłacalność inwestycji na mieszkanie silnie spada, a właściwie spadała na początku tego roku, bo raport dotyczy dopiero I kwartału 2022 r.. Pamiętacie, jakie mieliśmy wtedy stopy procentowe? W styczniu – 2,25 proc., w marcu – 3,5 proc. Dziś mamy 6 proc. i ratę kredytu na 35 lat wyższą o 1 597 zł niż zysk z najmu mieszkania w Warszawie. Nic dziwnego, że ludzie płaczą, że ich ośmioletnie dzieci muszą jeść lody z Żabki po raz pierwszy w życiu, bo na cukiernię już ich nie stać.
Oho! Zaczęła się długo wyczekiwana przecena mieszkań
Sprzedający czekają, kupujący czekają, ale to nie znaczy, że nic się nie dzieje. Według Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości transakcje zawierane na rynku mieszkań spadły o ok. 5-10 proc. Według ekspertów szczyt ceny mieszkań osiągnęły w grudniu ubiegłego roku.
Deweloperzy drą z Polaków rekordowe marże. Ale jak za chwilę wyrżną głową w mur, to zobaczą gwiazdy
Właściwie nie wiadomo, co dalej – przestać budować i zamknąć interes? No przecież nie można przestać budować w Polsce. Ale jak tu budować, jak ceny materiałów budowlanych rosną o niemal 30 proc. rok do roku już kolejny miesiąc z rzędu, szykują się problemy z dostawami stali, a szkło do produkcji okien skacze właśnie o 40-50 proc. Nie da się przerzucić tych kosztów na klientów, bo sprzedaż i tak już się załamała. Ale deweloperzy nadal twardo cisną, ile się da, wyciągając ze sprzedaży mieszkań rekordowe marże.