Zastanawiasz się, co z obniżką składki zdrowotnej? Lepiej się rozlicz z ZUS
Prowadzący firmy mają dwa tygodnie na rozliczenie składki zdrowotnej za 2024 r. Choć to obowiązek znany od dwóch lat, nadal budzi wiele pytań i niejasności. Eksperci przypominają, kto musi złożyć dokumenty, jak obliczyć składkę i kto może uniknąć rozliczenia.
Składka zdrowotna: niektórzy zaoszczędzą 1000 zł miesięcznie. Nie powinni ani grosza
Prezydent, zdaje się, zamierza zawetować ustawę obniżającą składkę zdrowotną. A premier już zapowiada, że ma to w nosie, poczeka na kolejnego Prezydenta i tak obniżkę przepchnie. Kurde, zróbcie coś! Nie wiem, wyjdźmy na ulicę, przecież ten pomysł z obniżeniem składki spowoduje, że ludzie będą umierać, bo szpital ich nie przyjął, bo nie ma kasy na kolejnych pacjentów. Albo dlatego, że raka zdiagnozowano u nich za późno. Nie mówiąc o tym, że zniszczymy rynek pracy.
ZUS przypomina: zbliża się ważna data dla milionów przedsiębiorców
Przedsiębiorcy, którzy w 2024 roku prowadzili działalność opodatkowaną podatkiem liniowym, skalą podatkową lub ryczałtem ewidencjonowanym, mają obowiązek rozliczyć składki na ubezpieczenie zdrowotne za 2024 rok. Czasu jest niewiele – termin mija 20 maja.
Lekarz się pomylił, Polacy zapłacili. Pacjent dostał rekordowe odszkodowanie
203 tysiące złotych – tyle bez kilkudziesięciu złotych wyniosło odszkodowanie wypłacone pacjentowi, u którego lekarze zbyt późno wykryli raka krtani. Mężczyzna, w wyniku opóźnionej diagnozy, przeszedł operację usunięcia krtani i stracił zdolność mówienia. Sprawa zakończyła się bez procesu sądowego, a świadczenie zostało przyznane z Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych. To właśnie z tego źródła – zasilanego w dużej mierze pieniędzmi ze składki zdrowotnej płaconej przez wszystkich ubezpieczonych – pokryto koszt zadośćuczynienia.
Rząd obniża składkę zdrowotną. Zarabiający po 20 tys. zł zniknęli, właśnie założyli firmy
Jak to możliwe? Zjada ich ludojad? To musiałby być bardzo duży potwór, bo tylko w ciągu 2024 r. zniknęło 30 tys. świetnie zarabiających pracowników. Zwróćcie uwagę, że napisałam „pracowników”, a tymczasem oni w Excelu po prostu stali się przedsiębiorcami. Skala zjawiska poraża. Powód? Absurdalne różnice w podatkach i składkach pomiędzy etatem i JDG. A my tę dziurę dalej kopiemy zamiast zasypywać i to kosztem emerytów i mniej zamożnych pracowników.