Część lotów z Modlina odwołana. Przewoźnik popadł w kłopoty, mówi się, że stał się niewypłacalny
Gdy Air Moldova pojawiła się na lotnisku w Modlinie wydawało się, że to pierwszy krok w kierunku uniezależnienia się portu od Ryanaira. Pasażerowie nie nacieszyli się nowymi połączeniami zbyt długo. Linia odwołuje lot za lotem. Powód? Z przyczyn niezależnych od niej ostał jej się tylko jeden samolot. (Fot: Rado-NDM, Fotopolska.eu/Wikipedia.org/CC BY-SA 3.0)
Rosjanie wykpili się od sankcji. Szejkowie wyciągnęli pomocną dłoń i uratowali ich przed kanibalizacją
Rosyjskie lotnictwo jest w opłakanym stanie. Linie lotnicze wdrażają absurdalne oszczędności, a samoloty wyprodukowane za granicą są w coraz gorszej kondycji. I gdy wydawało się, że trzeba się będzie z nimi pożegnać na dobre, pomocną dłoń wyciągnęła spółka Global Jet Technic ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Rekordowe zakupy samolotów Air India. Hindusi rzucają wyzwanie Emirates i Qatar Airlines
Prawie pół tysiąca pasażerskich liniowców za około 100 mld dol. zamówiła jednak z największych linii lotniczych w Azji – Air India. Jest to największe zamówienie w historii tej branży i znak, że światowy rynek lotniczy czeka brutalna wojna cenowa. Hindusi zamierzają radykalnie zwiększyć siatkę połączeń międzynarodowych, a to oznacza wejście na terytorium konkurencji, zwłaszcza potentatów z Zatoki Perskiej.
Rząd chce obniżki cen biletów PKP. Rychło w czas, bo Polacy poczuli już miętę do Ryanaira
Premier Mateusz Morawiecki zadecydował, że ceny biletów na polską kolej powinny spaść w ciągu dwóch tygodni. Rząd ma dosypać pieniędzy z budżetu, by Polacy mogli jeździć po stawkach z ubiegłego roku. Być może to ostatni dobry moment na taki ruch, bo kierowcy i pasażerowie linii lotniczych już sobie policzyli, że pociąg bywa najmniej opłacalnym środkiem transportu. A w dodatku czołowy lowcost Europy – Ryanair – przeżywa ostatnio nad Wisłą swoje złote czasy.
Śmieliście się do rozpuku, a tu niespodzianka. Elektryczny samolot bije rekordy popularności
Heart Aerospace z Göteborga sprzedał ponad sto samolotów, które przy pełnym obciążeniu przelecą 200 km bez generowania grama emisji. ES-30, bo tak nazywają się nowe maszyny, zobaczymy między innymi w barwach Air Canada i SAS. Pamiętam, jak kilka lat temu zamieściliśmy informację, że trwają prace nad skonstruowaniem latającego elektryka. Żartów nie było końca, teraz sceptyków widać jakby mniej.