Zamówień brak, zapasy rosną. Zachód wypiął się na polskie fabryki
Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK) w marcu nie zmienił wartości w porównaniu z lutym i wyniósł 160,9 pkt. Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych zauważa, że o kondycji polskiej gospodarki wciąż decyduje popyt wewnętrzny, głównie konsumpcja indywidualna. – Pojawiają się pewne sygnały świadczące o większym zaangażowaniu firm w inwestycje, ale na razie są to wyłącznie zapowiedzi niepotwierdzone konkretnymi działaniami – kwitują ekonomiście BIEC.
Polski przemysł miło zaskoczył. Niezłe dane o produkcji przemysłowej
Produkcja sprzedana przemysłu w Polsce w lutym była o 3,3 proc. wyższa niż w lutym 2023 r., kiedy zanotowano spadek o 1,6 proc. r/r. Dane te okazały się lepsze, niż spodziewali się ekonomiści, ale na wyciąganie wniosków, że polski przemysł wraca na ścieżkę wzrostu, jest jednak trochę za wcześnie. Po odjęciu czynników sezonowych lutowy wynik jest nawet minimalnie gorszy niż styczniowy.
Spowolnienie trwa, ale perspektywy się poprawiają – przekonuje S&P Global Market Intelligence, prezentując najnowsze wyniki badań PMI dla polskiego przemysłu. Dekoniunktura w w tym sektorze utrzymuje się od 22 miesięcy. Produkcja i nowe zamówienia są w dołku najdłużej od początku prowadzenia badań, czyli od 26 lat. Skąd zatem wniosek, że idzie ku poprawie?
Deflacja na całego, ceny szukają dna. Przemysł rozpędza się powoli
W przemyśle mamy ożywienie, ale zauważalnie słabsze niż oczekiwali ekonomiści. Ich zdaniem jednak sytuacja z miesiąca na miesiąc będzie się poprawiać i spadki, które obserwowaliśmy w ubiegłym roku od lutego do listopada, mamy za sobą. Z kolei ceny producentów nurkują coraz głębiej. Deflacja producencka ma pomóc nam w walce w inflacją konsumencką.
Bruksela odgrywa się na Pekinie i Waszyngtonie. Europejski przemysł chce sam o siebie zadbać
Jest wstępne porozumienie Rady i Parlamentu Europejskiego w sprawie ustawy o przemyśle zerowym netto (NZIA – Net Zero Industry Act). Celem tych regulacji jest stworzenie solidnych podstaw i zachęt dla europejskiej reindustrializacji, w zakresie produkcji czystych technologii. Te przepisy torują również drogę do ram regulacyjnych dotyczących wychwytywania i składowania CO2. Ale na ustawie suchej nitki nie zostawiają ekolodzy z WWF, według krytych Bruksela strzela sobie w ten sposób w stopę.