Biedronka znowu może mieć kłopoty. Cena ukryta jak skarb
Biedronka ma na koncie wielomilionową karę od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów za niewłaściwe prezentowanie cen i wiele wskazuje na to, że może znowu mieć kłopoty z tego powodu. Znany ekonomista Rafał Mundry zwrócił się do UOKiK-u o zbadanie sposobu prezentacji cen w Biedronce, gdy sieć promuje zakup więcej niż jednej sztuki. Problem polega na tym, że znalezienie ceny jednostkowej w takim przypadku jest bardzo utrudnione, a dla wielu osób ze słabszym wzrokiem może być wręcz niemożliwe. Problem polega też na tym, że taka forma prezentacji cen może po prostu wprowadzać w błąd.
Vectra bez dyskusji zwróci klientom pieniądze. Trzeba tylko złożyć reklamację
Vectra tym razem pozytywnie rozpatrzy odrzucone wcześniej reklamacje dotyczące aktywacji usługi „Bezpieczny Internet” i wypłaci swoim klientom rekompensaty. Spółka została do tego przymuszona przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który za naruszenie praw konsumentów uznał automatyczne włączanie przez Vectrę dodatkowych, płatnych usług.
OLX podkręcał opinie o sprzedawcach? UOKiK stawia zarzuty
Nieprawidłowości w systemie ocen sprzedających najpierw ściągnęły na OLX postępowanie wyjaśniające Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a teraz stały się podstawą do postawienia tej platformie zarzutów naruszania interesów konsumentów. Jeśli podejrzenia UOKiK-u się potwierdzą, OLX może dostać karę wynoszącą nawet 10 proc. rocznych obrotów.
Drżyjcie Netflix, HBO, Apple i inni. UOKiK wziął się za subskrypcje
Konsumencie, miałeś wykupioną subskrypcję z automatyczną płatnością i podniesiono jej cenę za nowy okres bez twojej zgody? To sprzeczne z prawem – alarmuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który przyjrzał się praktykom usług subskrypcyjnych. Pierwsze efekty już widać, gdyż w Amazon Prime i Prime Video zmieniana jest praktyka pod wpływem działań prezesa UOKiK. W kolejce na weryfikację czeka kolejnych siedem innych podmiotów – m.in. HBO Max, Netflix i Apple, a UOKiK zapowiada: to dopiero początek.
Krzywe akcje przy prostowaniu zębów. Dr Smile z poważnymi zarzutami
Oferująca plastikowe nakładki na zęby jako zamiennik prawdziwych aparatów ortodontycznych firma Dr Smile niedawno poinformowała, że od końca września nie przyjmuje nowych zamówień, ale nie zwróci pieniędzy tym, którzy umowy zdążyli podpisać. To jednak może się zmienić, bo Dr Smile właśnie dostał zarzuty od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów za poddawanie klientów presji, by podpisywali umowy, a także za stosowanie innych niedozwolonych mechanizmów. Spółce grozi wysoka kara finansowa.