pkp intercity

PKP Intercity podczas 15. Międzynarodowych Targów Kolejowych TRAKO zaprezentowało projekt przedstawiający nowe przedziały pasażerskie. Jak wskazuje przewoźnik, na razie to tylko makieta, ale pod koniec roku zostanie wyłoniony wykonawca, który wykona 300 nowych wagonów, dzięki którym każdy pasażer będzie mógł komfortowo podróżować. A więc z kim widzimy się w przedziale?

PKP Intercity właśnie podpisało ze spółką należącą do tej samej grupy kapitałowej umowę, w ramach której PKP Intercity Remtrak, bo o niej właśnie mowa będzie zajmowała się naprawami okresowymi 330 wagonów osobowych. A co jeszcze będzie należało do obowiązków w ramach kontraktu? Strony uzgodniły także zasady przeglądów okresowych zapewniających sprawność wagonów.

PKP Intercity uruchomił nowy skład o nazwie IC Koziołek, który połączy dwa regiony Polski, a dokładnie Lublin z Poznaniem. To już trzecie bezpośrednie połączenie pomiędzy stolicami województw lubelskiego i wielkopolskiego, dzięki czemu ich mieszkańcy mają więcej możliwości podróżowania.

To po prostu nieprawdopodobne, co wyprawia PKP Intercity z cenami biletów. Choć kilka miesięcy temu kolejowy przewoźnik bił się w piersi i zarzekał, że musi o niemal 20 proc. podnieść ceny biletów, to po wściekłości pasażerów i 50 mln zł od premiera jednak obniżył podwyżki. A teraz idzie w zupełnie odwrotnym kierunku i rzuca promocjami jak z rękawa.

Władza wykorzysta każdą możliwość, żeby puścić oczko do wyborcy i w tak dobrym nastroju wysłać go do wyborczych urn. Nie inaczej jest teraz w przypadku cen biletów kolejowych na trasy obsługiwane przez PKP Intercity. Bo po wakacjach, jak tłumaczy przewoźnik, ludzie wracają do szkół oraz pracy i trzeba im to jakoś ułatwić. A co z kryzysem energetycznym, przez który spółka nie tak dawno podnosiła jeszcze swoje stawki? O tym kolejowy potentat nie wspomina ani słowem.