Ostateczna lokalizacja dla pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej jest już klepnięta i nie ma od tego odwrotu. Ale w to, że budowa ruszy zgodnie z pierwotnymi planami w 2026 r. i zakończy się w 2033 r., mało kto wierzy. Umiarkowani optymiści mówią o co najmniej dwuletnim opóźnieniu, co w przypadku cały czas potykającej się o własne nogi polskiej dekarbonizacji, źle nam wszystkim wróży, najbardziej naszym rachunkom za prąd. I jest jeszcze jeden kłopot: trzeba znaleźć samorządy, które zgodzą się na składowanie odpadów atomowych. Na razie nie ma chętnych.
Recykling kuleje w Polsce, a spalarni coraz więcej. Nie tędy droga!
Najnowszy tygodnik Polskiego Instytutu Ekonomicznego zwraca uwagę, że pod względem odpadów komunalnych, które trafiają do recyklingu, cały czas mamy sporo do poprawienia, chociaż w ostatnich latach odnotowaliśmy wyraźny wzrost. Ale eksperci nie mają żadnych wątpliwości: albo rząd zajmie się kompleksowo gospodarka odpadami, albo trafimy do recyklingowego ogona UE.
Koniec gwarancji i do kosza? Ten numer już nie przejdzie. UE szykuje nowe przepisy
Nowy smartfon co dwa lata, laptop co cztery – to europejska średnia i jednocześnie przykład nadmiernej konsumpcji. Unia Europejska szykuje przepisy, dzięki którym łatwiej i taniej będzie naprawiać produkty, zamiast kupować nowe. Skorzystać mają i klienci, i środowisko.
Zdarza się, że w piecach wciąż lądują odpady, stare meble, płyty wiórowe, miał węglowy, drewno czy biomasa. Ale choć z badań ankietowych Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że śmieciami pali 4 proc. polskich gospodarstw domowych, to widać pewną poprawę. I to pomimo kryzysu energetycznego.
Byłe już szefostwo Ministerstwa Klimatu i Środowiska postanowiło na odchodne odpowiedzieć nam na nasze pytanie dotyczące odpadów radioaktywnych i kosztów ich składowania. Okazuje się, że mamy na nie zupełnie inny pomysł niż nasi zachodni sąsiedzi. Ale problemu z odpadami, ich składowaniem i neutralizacją to wcale nie rozwiązuje.