Niemcy wiedzą, co zrobić, żeby chleb nie kosztował 10 euro. Czemu polski rząd nie idzie tą drogą?
Nadchodzące szybkimi krokami gigantyczne podwyżki cen prądu uderzą przede wszystkim w małe przedsiębiorstwa. Kryzys przetrzepie kieszenie piekarzom, właścicielom restauracji, fryzjerom i właścicielom osiedlowych sklepików. Ci, którzy przeżyją zbliżające się tornado, będą zmuszeni mocno podnieść ceny. Chleb po 10 zł to nie chwytliwy slogan mający na celu wyciągnięcie kasy z budżetu, tylko kwestia czasu.
Sprytnie majstrują przy cenie węgla. Ceny? Zaporowe. Za tonę orzecha zapłacisz 6100 zł
W Polsce węgiel pozostaje bardzo drogi i trudno dostępny. Nic dziwnego, że coraz więcej chętnych szuka zapasów opału w Czechach. Po wprowadzeniu przez rząd kanclerza Olafa Scholza kolejnego pakietu pomocy, zawierającego między innymi zawieszenie na rok dla ciepłownictwa i transportu ceny emisji CO2, przed Polakami mogą otwierać się nowe możliwości. Sprawdziliśmy i ceny zwalają z nóg.
Polska oficjalnie wystąpi o reparacje wojenne od Niemiec. Prezes Kaczyński ogłosił decyzję
Polski rząd wystąpi do władz federalnych w Berlinie o reperacje wojenne. Prezes Prawa i Sprawiedliwości w 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej ogłosił, że zapadła decyzja w tej sprawie. Chodzi o ponad sześć bilionów złotych. To cztery razy więcej, niż wynosi dług publiczny Polski.
Do końca roku Polacy mają spokój z gazem. Potem Niemcy wieszczą nam cenowy armagedon
Taryfy gazowe jeszcze do końca roku zostaną na obecnych poziomach. To efekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych. Ale ten parasol ma być rozpostarty nad nami tylko do końca grudnia. Potem – patrząc na wyliczenia Niemców – strach się bać. Bo wychodzi na to, że najbardziej uzależnieni od gazu, którzy tym surowcem ogrzewają swoje domy, muszą szykować się na rachunki nie z tej ziemi.
Oto odpowiedź na gierki Putina. Padł łupkowy rekord wydobycia, już nawet Niemcy chcą szczelinować
Wydawać by się mogło, że obecny kryzys energetyczny bije, gdzie popadnie i nie ma takich obszarów, w których wbrew wszystkim i wszystkiemu można liczyć zyski. Okazuje się jednak, że to nie jest prawda. Amerykańska branża producentów gazu łupkowego nie dość, że odnotowuje właśnie rekordowy pod względem zysków rok, to jeszcze w dodatku ma prostą drogę do tego, żeby wreszcie wyjść z długów.