Strach obleciał Niemców. Już nie boją się atomu, tylko drogiego prądu
Po jednej stronie wielka radość bijąca od osób manifestujących pod hasłem „Energia jądrowa? Nie, dziękuję”. Wokół nich beczki symbolizujące odpady promieniotwórcze – nieodłączny atrybut wielu podobnych protestów. Po drugiej – zatroskane twarze uczestników pikiety z transparentami: „Energia atomowa? Tak, proszę” i „Energia jądrowa jest zielona”. W taki sposób w sobotę 15 kwietnia 2023 r. wyglądały okolice Bramy Brandenburskiej w Berlinie. Tego dnia, po ponad sześciu dekadach, zakończyła się produkcja energii elektrycznej w niemieckich elektrowniach jądrowych. Wyłączono trzy ostatnie obiekty: Emsland (Dolna Saksonia), Isar II (Bawaria) i Neckarwestheim II (Badenia-Wirtembergia). Autor: Mariusz Tomczak
Niemcy mają swoje Czyste Powietrze. Zapłacą o połowę mniej niż Polacy
Koniec z przeciąganiem liny w niemieckim rządzie jeżeli chodzi o ustawę o ogrzewaniu. Zielonym i liberałom udało się koniec końców dojść do porozumienia w sprawie stopniowego wycofywania z użytkowania przez gospodarstwa domowe kotłów gazowych i olejowych. Co ciekawe: Berlin chce na to wydać ponad połowę mniej pieniędzy niż rozpisany na 10 lat budżet programu Czyste Powietrze.
Jak sprawić, by Polacy pokochali PKP i autobusy? Niemcy mają patent, jeżdżą zbiorkomem jak szaleni
Siedemset tysięcy nowych pasażerów. Tyle udało się złowić niemieckiej kolei dzięki wprowadzeniu tanich biletów miesięcznych uprawniających do poruszania się po całym kraju. Zapału naszych sąsiadów do podróżowania transportem publicznym nie zgasiły nawet ostatnie, dość spore podwyżki.
Myślicie, że kryzys energetyczny już za nami? No to zobaczcie, na co szykują się Niemcy
Niemcy szykują się na najgorsze. Tamtejsze Ministerstwo Gospodarki, alarmuje, że energochłonne gałęzi przemysłu stoją w obliczu „egzystencjalnego zagrożenia”. i proponuje wprowadzenie nadzwyczajnych rozwiązań. Jednak proponowane rozwiązania prawne wywołują spory sprzeciw niektórych członków niemieckiego rządu.
Strajk totalny w Niemczech. Samochodem nie pojedziesz, samolotem nie polecisz, a kolej... szkoda gadać
Takiej kumulacji strajków i protestów jeszcze nie było, pomimo tego, że niemieccy pracownicy w ostatnich miesiącach co chwila odchodzą od stanowisk pracy. W czwartek i piątek część lotnisk będzie odwoływać loty, a Deutsche Bahn apeluje, by każdy, kto może zmienić termin podróży, by to zrobił. Swoją cegiełkę do tego chaosu dołożą aktywiści klimatyczni, którzy mają zamiar poprzyklejać się do dróg, blokując tym samym ruch samochodowy.