Sztuczna inteligencja weźmie metan na smycz. Może przy okazji uratuje polskie kopalnie
Im bliżej unijnego rozporządzenia metanowego, tym bardziej słychać utyskiwania z Polski. Bo włączenie też metanu do systemu handlu emisjami UE ETS ma być śmiertelnym zagrożeniem dla naszych kopalni. Ale być może niespodziewany ratunek przyjdzie z odległej Japonii. Tamtejsi naukowcy chcą wykorzystać sztuczną inteligencję do kontrolowania produkcji tego gazu w organizmach krów. Wszak dorosła krowa w ciągu doby potrafi wyprodukować nawet 400 litrów metanu.
Szykuje się pogrzeb branży wydobywczej. Górnicy wskazali winnego: postawili na nas krzyżyk
Górnicy twierdzą, że już wiosną być może trzeba będzie organizować pogrzeb całej branży wydobywczej w Polsce. Wszystko przez rozporządzenie metanowe, nad którym głosowanie w Parlamencie Europejskim ma odbyć się w marcu lub kwietniu. Stąd proponują szefom komisji PE pilne spotkanie w tej sprawie. Bierność w tym względzie zarzucają również polskiemu rządowi. Tymczasem think tank Ember w swojej jednej z najnowszych analiz wykazuje, że właśnie przez metan coraz bardziej pod górkę w następnych latach będzie miał węgiel koksowy.
Opony znów zapłoną na ulicach. Górnicy grożą protestami, jakich nie było od lat. Tu nie chodzi o kasę
Pamiętacie jeszcze palenie opon, rzucanie petard, blokowanie ulicy i oblewanie krwią wizerunków najważniejszych polityków? Tak wyglądały protesty górników w Katowicach i Warszawie jakieś siedem-osiem lat temu. I chociaż wydaje się, że obecnie jesteśmy w zupełnie innej rzeczywistości gospodarczej, to za kilka tygodni możemy przeżywać znowu to samo, albo i jeszcze gorzej. Górnicy są wściekli, mają żal do rządu i grożą protestami, jakich nikt nie widział od 2015 r. Powód? Przed unijną dyrektywą metanową, która zbliża się do nas wielkimi krokami, ostrzegają od lat. I twierdzą, że jeżeli Polska nic z tym nie zrobi, to nasze górnictwo trzeba będzie zwijać już za parę lat.
Coraz więcej metanu w atmosferze. Włączenie go do systemu ETS oznacza spore kłopoty dla polskiego górnictwa
Naukowcy łapią się za głowy. Bo wychodzi na to, że w 2021 r. byliśmy świadkami największego wzrostu poziomu metanu w atmosferze, od czasu prowadzenia tego typu pomiarów. Co gorsza nie do końca wiadomo, dlaczego tak się stało. Pewne jest za to jedno: jeżeli nie zaczniemy wreszcie robić porządku z tym gazem cieplarnianym, to o walce ze zmianami klimatu możemy zapomnieć. Chociaż porządkowanie metanu może być przy okazji gwoździem do trumny polskiego górnictwa.
Metan może okazać się cichym zabójcą polskich kopalń. Ważą się losy reformy systemu ETS
Coraz głośniej i też coraz częściej mówi się o włączeniu metanu do unijnego systemu handlu emisjami ETS. Nad tymi planami pochyliło się ostatnio Europejskie Stowarzyszenie Węgla Kamiennego i Brunatnego Euracoal. Jego członkowie zwracają uwagę Komisji Europejskiej, że kierunek systematycznego pomniejszania emisji jest bezsprzecznie właściwy. Ale też trzeba być wyjątkowo ostrożnym, żeby przy okazji nie wylać dziecka z kąpielą.