Podczas gdy prace nad nowelizacją transportową są już na ostatniej prostej, taksówkarze podejmują ostatnią próbę ugrania coś na swoją korzyść. Na środę i czwartek zapowiedzieli protesty pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej.
Sejm w błyskawicznym tempie przyjął lex Uber. Prawo rozwścieczy taksówkarzy
W to, że prawo transportowe zmieni się w trakcie prac sejmowych, raczej nikt nie wierzył. Jeżeli były jakieś wątpliwości, zostały rozwiane po pierwszym czytaniu, w trakcie którego minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oddalił kolejno wszystkie zarzuty taksówkarzy, a łączone komisje przyjęły projekt dorzucając tylko symboliczne poprawki.
Zaczęło się. Taksówkarze nie wytrzymali i ruszyli w stronę Warszawy
Jak powiedzieli, tak zrobili. Taksówkarze już wcześniej zapowiadali, że w przypadku zignorowania ich postulatów przez członków komisji sejmowych, wznowią protest. Podczas I czytania nie została uwzględniona ani jedna propozycja związkowców więc sznur samochodów ciągnie właśnie w kierunku Warszawy.
Taksówkarze nie będą zachwyceni. Rząd nie zamierza wyłączać aplikacji Ubera i Bolta
O strajku taksówkarzy pisaliśmy już wielokrotnie, ale to co najciekawsze – czyli obecny stosunek rządu do prawa transportowego – pozostawał tajemnicą. Aż do teraz, bo rąbka tajemnicy uchyliła w końcu Jadwiga Emilewicz.
Rząd ograł taksówkarzy? Chce błyskawicznie przepchnąć nowe prawo przez Sejm
Przyszły tydzień może się okazać sądny dla taksówkarzy i wszystkich aplikacji przewozowych. Po latach oczekiwania, niezliczonych propozycji projektów, nowelizacja ustawy transportowej pojawi się w Sejmie. Harmonogram prac wskazuje jednak na to, że wszystko jest już przesądzone. A nie z takim wrażeniem związkowcy wychodzili przecież z rozmów z rządzącymi.