NBP walczy o złotego. Frankowicze krwawią, czas na tysiące Polaków, którzy brali kredyty ostatnio
Nie tak miało być. Wojna w Ukrainie to zagrożenie dla wzrostu gospodarczego, dlatego w ostatnich dniach banki centralne były podejrzewane przez analityków o zmianę kursu i spowolnienie podwyżek stóp procentowych, a nawet obniżki w kolejnym i to mimo inflacji, która się rozszaleje. Ale NBP może po prostu nie mieć wyjścia. Spadające notowania złotego mogą już 8 marca przyprzeć Radę do muru i wymusić ostre podnoszenie stóp. Inaczej frankowicze zaraz zobaczą CHF po 5 zł.
Nie chcieli przyjąć euro i dziękowali Bogu za złotego. Polacy wkrótce podziękują tchórzom z Wiejskiej
Jeden z największych przeciwników wejścia do strefy euro, prof. Robert Gwiazdowski nagle zmienił front. Euro było złe w czasie pokoju, ale w czasie wojny to nie jest zły projekt – uważa. I proponuje: „Skoro PE przyjął wniosek Ukrainy o przyjęcie do UE, to my złóżmy wniosek o przyjęcie do strefy euro.” Tego chyba nie trzeba komentować.
Polacy dalej panikują. Teraz rzucili się na kantory. Kupują euro, dolary, franki, funty. Byle pozbyć się złotówek
Pracownicy kantorów są zgodni – takich tłumów dawno nie widzieli. Polacy spanikowali i próbują pozbyć się złotówek za wszelką cenę. Ale nie wszyscy, bo część widząc rosnące w szalonym tempie kursy euro czy dolara uznała, że to idealny moment, by zrealizować zyski.
Ruble to już bezwartościowe śmieci. Zobaczcie, co się dzieje w polskich kantorach
Zero złotych, zero groszy – taka jest dzisiaj faktyczna wartość rubla. W części polskich kantorów dokładnie taka kwota widnieje na tablicach elektronicznych, na których wyświetlają się aktualne kursy walut. Rubel stał się oficjalnie kawałkiem bezwartościowego papieru.
Putin ciągnie za sobą do piekła całą Europę. Czekamy na ważną decyzję Narodowego Banku Polski
Ropa naftowa mocno w górę, rubel 30 proc. w dół do najniższego poziomu w historii, duże spadki na euro, złotym i innych walutach w regionie – tak rynki zareagowały na sankcje nałożone na Rosję za wszczęcie wojny na Ukrainie.