kredyty mieszkaniowe

Już nie cztery, a osiem banków oferuje Bezpieczny kredyt 2 proc. Ale nie liczcie, że dzięki temu kolejki u bankowych doradców po kredyt z rządową dopłatą się skrócą. Te kolejne cztery banki, które dołączyły do programu, to mało komu znane banki spółdzielcze. BGK się chwali, ale nie ma za bardzo czym.

Jeśli już jedno mieszkanie masz albo masz więcej niż 45 lat i nie łapiesz się na Bezpieczny kredyt 2 proc., to po zwykłą hipotekę lepiej idź do banku, który nie bierze udziału w rządowym programie dopłat do kredytów. Inaczej utkniesz w długiej kolejce, a tym czasie ceny mieszkań zerwą się ze smyczy.

Program Bezpieczny Kredyt 2% wystartował 3 lipca. Wielu Polaków wciąż zastanawia się, jaki jest realny koszt takiego kredytu hipotecznego i na czym polega jego specyfika. Dlatego warto skorzystać z wygodnej porównywarki, która w czytelny sposób wyjaśnia wszystkie zagadnienia, zestawiając ofertę każdego banku.

Już nie tylko Pekao i PKO BP, ale także Alior Bank, VeloBank S.A. i SGB-Bank oferują Bezpieczny Kredyt 2 proc. Zgodnie z zapowiedziami resortu rozwoju do uruchomionego w poniedziałek rządowego programu mieszkaniowego dołączają kolejne banki. Warto jednak zwrócić uwagę, że na razie są to cztery banki kontrolowane przez Skarb Państwa oraz jedna spółdzielcza grupa bankowa. Kolejne banki mają do programu przystąpić w kolejnych dniach.

Tylko do południa w pierwszym dniu funkcjonowania programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. do banków zgłosiło się 10 tys. osób. Takie informacje przekazał minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Po kredyt z dopłatą państwa na razie można zgłosić się do jednego z dwóch największych państwowych banków detalicznych: PKO BP i Pekao SA. Rząd zapewnia, że wszyscy, którzy złożą wniosek w 2023 r., będą mogli skorzystać z programu.