koncerny

Czołowe globalne korporacje takie, jak Apple, Microsoft czy Amazon odgrywają niezwykle istotną rolę we współczesnym świecie. Niejednokrotnie stają się one bogatsze i potężniejsze niż państwa narodowe. Odgrywają także większą rolę w codziennym życiu i w naszych umysłach.

Brytyjski koncern chemiczno-farmaceutyczny Reckitt Benckiser ogłosił program radykalnego odchudzania, który ma polegać na uproszczeniu modelu biznesowego, ograniczeniu oferty i wycięciu najmniej rentownych marek. Spółka chce się pozbyć tak znanych brandów, jak Air Wick, Calgon czy Cillit Bang.

Firmy zbrojeniowe w całej Europie liczą kasę. Kiedy Niemcy ogłosiły, że koniec z pacyfizmem i czas na zbrojenia, na giełdach zaczął się szał. Do zarobienia jest 100 mld euro i już wyścig po te pieniądze już trwa. Pierwszym zwycięzcą jest F-35. Niemcy kupują te samoloty z myślą, że będą one służyć także do przenoszenia bomb atomowych.

Ceny herbaty od stycznia do listopada ubiegłego roku skoczyły o 165 proc. A ceny wcale nie wzrosły przez horrendalnie drogą energię. Jest co najmniej jeszcze jeden powód, o którym w Polsce nikt nie chce mówić, bo nikt nie wie, jak sobie z nim poradzić. I to wcale nie teoria spiskowa, a potężny potwór, który na nas żeruje, udając biednego małego kotka, który tylko próbuje ratować życie, wystawiając ostre pazurki.

Drony uświetniły ceremonię otwarcia tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Tokio, gdzie stworzyły przestrzenną reprezentację kuli ziemskiej. Pokazy plenerowe stają się coraz popularniejsze, a kawałek tortu z tej branży próbuje uszczknąć polska firma Astranate.

Ikea kończy z hipermarketami. Polityka szwedzkiego koncernu zmienia się wraz z nadejściem konsumentów coraz bardziej ceniących sobie wygodę i zakupy za pośrednictwem internetu. Placówki będą teraz mniejsze, zlokalizowane w pobliżu miast, sieć więcej chce sprzedawać zdalnie, między innymi za pośrednictwem aplikacji, którą wypuści lada chwila.

Klimatyczni denialiści bardzo szybko uczą się nowoczesnego PR-u. To już nie kilku leśnych dziadków, którzy z posępnymi minami tłumaczą, że zmiany klimatu nie są sprawką człowieka. Na froncie postawiono teraz Naomi Seibt. Młoda, blondwłosa Niemka ma być odpowiedzią na Gretę Thunberg. Taką w wersji dla zdrowo myślących.