Rekordowo mało lodu na Antarktydzie. Naukowcy patrzą na Lodowiec Zagłady i modlą się, by nie stopniał
Już praktycznie co roku słyszymy doniesienie o tym, jak lód znika w Arktyce. Tym razem naukowcy zalecają nam popatrzeć na chwilę w odwrotnym kierunku: na Antarktydę. Już w zeszłym roku tamtejszego lodu było bardzo mało. I wygląda na to, że to żaden przypadek tylko niebezpieczna tendencja: badacze dowodzą, że właśnie pobiliśmy to niechlubne osiągnięcie i lodu na Antarktydzie jest jeszcze mniej.
Naukowcy wyznaczyli granice wytrzymałości Ziemi. Przekroczyliśmy już prawie wszystkie
Proponujemy zestaw bezpiecznych i sprawiedliwych granic systemu Ziemi – czytamy w analizie opublikowanej na łamach prestiżowego „Nature”. Niestety, okazuje się, że już na starcie praktycznie wszystkie z nich jako ludzkość przekraczamy
Szejkowie zaskoczą świat na szczycie klimatycznym ONZ? Odkryli karty ws. paliw kopalnych
Najbliższy Szczyt Klimatyczny ONZ COP28 ma odbyć się między 30 listopada a 12 grudnia 2023 r. w Expo City w Dubaju. Z ostatnich słów minister zmian klimatycznych i środowiska Zjednoczonych Emiratów Arabskich wynika, że to może być wyjątkowe na przestrzeni nawet kilkunastu ostatnich lat spotkanie. Bo gospodarze tych klimatycznych debat zaczynają kreować się na obrońców paliw kopalnych. To nie one mają być kłopotem, tylko emisje, które wywołują.
Mamy tylko 7 lat na zmianę. Pomoże wiatr i słońce, ale nie atom
Plan jest prosty jak konstrukcja cepa. Do końca obecnej dekady, czyli do 2030 r. musimy zredukować emisje dwutlenku węgla blisko o połowę. W swoim ostatnim raporcie Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) pokazał mapę drogową z 40 wariantami, wskazującymi, jak tego dokonać. Pomóc ma nam w tym przede wszystkim energia z wiatru i słońca, a zwalniać: zarówno bioenergia, jak i energetyka jądrowa.
Zwariowany plan naukowców. Chcą wykorzystać Księżyc do schłodzenia klimatu na Ziemi
Amerykańscy badacze zaproponowali mocno niekonwencjonalny plan walki ze zmianami klimatu. Do jego realizacji potrzebny będzie pył księżycowy i potężna armata, która wystrzeli go w kierunku Słońca, zmniejszając ilość światła, która dociera na naszą planetę. Brzmi zbyt prosto, by zadziałało? Coś w tym jest, bo naukowcy mają wątpliwości.