Polacy czyszczą składy węgla do cna. Promocja na ekogroszek wysadziła sklep w powietrze
Koniec sezonu grzewczego, a Polacy wykupują węgiel i ekogroszek na pniu, cały czas windując cenę surowca. Ale okazuje się, że w tym szaleństwie może być metoda. Bo teraz to jeszcze z cenami węgla mamy względny spokój. Ale prawdziwy cyrk zacznie się za pół roku, gdzieś na przełomie września i października, kiedy czarne złoto może być i dwa razy droższe niż teraz. I kto wtedy będzie śmiał się z wcześniejszych zapasów?
Ruszyła promocja na ekogroszek. I mamy totalne szaleństwo, normalnie jakby do Lidla rzucili Kuboty
Polska Grupa Górnicza (PGG) wystawia w swoim sklepie internetowym ekogroszek po bardzo promocyjnych cenach. Ale przy każdej pozycji widnieje adnotacja: chwilowy brak towaru. Chętnych jest tyle, że okno sprzedażowe otwiera się tylko na godzinę. I oczywiście obowiązuje zasada: kto pierwszy ten lepszy. Efekt? Gdyby to był sklep stacjonarny, to oglądalibyśmy sceny rodem z rosyjskich marketów, gdzie ludzie biją się o cukier.
Koniec ekogroszku. Polacy sami skończyli z popularnym opałem. Zobaczcie, do czego doszło w składach węgla
Kolejny raz obdzwoniłem składy opału. I już wiem, że Polacy coraz bardziej boją się wojny na Ukrainie i tego, że za kilka miesięcy sytuacja raczej nie wróci do normy. A skoro tak, to lepiej już teraz uzbroić się na następny sezon grzewczy. W efekcie zakup teraz od ręki ekogroszku graniczy z cudem. Najczęściej trzeba się zapisywać do wirtualnej kolejki i cierpliwie czekać. Fot. Justynka1234/Wikmedia (CC BY-SA 3.0)
Ekogroszek najdroższy w historii, ale nie to jest najgorsze. Idzie atak zimy, a węgla nie można kupić
W poniedziałek pierwszy dzień wiosny, ale przed nami kilka dni paskudnej pogody, ochłodzenie, opady deszczu ze śniegiem. Jeśli komuś zabrakło opału, będzie miał problem. Ceny węgla biją rekordy wszech czasów, ekogroszek drożeje po kilkaset złotych w ciągu jednego dnia. Na dodatek zwyczajnie ciężko go kupić.
Zapomnijcie o ekogroszku raz na zawsze. Rząd szykuje opcję atomową dla wszystkich pieców opalanych węglem
Nowych norm jakości węgla nie ma, ale jak w końcu nadejdą, to mogą z nami nie zostać na zbyt długo. Bo rząd bardzo poważnie ma brać pod uwagę rozwiązanie, w którym zakazuje w całym kraju używać pieców węglowych. Dodatkowo mają pojawić się nowe kryteria dotyczące drewna i peletu drzewnego.