Sprzedaż mieszkań w dół. Przedwczesna radość deweloperów
Czerwcowa sprzedaż mieszkań w 7 największych miastach spadła do 3,1 tys. – to o 13 proc. mniej niż w maju, wynika ze wstępnych danych Otodom Analytics. Majowy optymizm okazał się przedwczesny.
Eksperci Otodom Analytics podkreślają, że majowa obniżka stóp procentowych ożywiła rynek tylko na chwilę. Słabsze wyniki sprzedaży potwierdzają, że był to raczej jednorazowy impuls niż trwały trend. Rynek deweloperski szybko ostygł zarówno po stronie kupujących, jak i deweloperów,
Choć sprzedaż była wyraźnie niższa niż w maju, to w ujęciu rocznym wzrosła o 9 proc. w porównaniu do czerwca 2024 i 2022. To może być źródłem ostrożnego optymizmu w prognozach firm deweloperskich na drugą połowę 2025 roku - mówi Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka ds. badań rynku Otodom.
Zdaniem analityczki nie ma jednak wątpliwości, że powtórzenie rekordowego wyniku z czerwca 2023 roku, gdy sprzedano 4,8 tys. mieszkań, wydaje się mało prawdopodobne bez gwałtownej obniżki stóp procentowych, a taki scenariusz obecnie pozostaje nierealny.
Ponadto niewiele mieszkań – zaledwie 2,5 tys. – deweloperzy wprowadzili do sprzedaży. Mimo że firmy zgromadziły wiele pozwoleń na budowę, wstrzymują inwestycje, dostosowując się nie do prognozowanego popytu, lecz do faktycznego tempa sprzedaży. Co więcej, w II kwartale 2025 roku do oferty trafiło 10,9 tys. mieszkań, czyli najmniej od dwóch lat.
Utrzymanie obecnego poziomu cen to dziś scenariusz korzystny z perspektywy deweloperów. Jeżeli jednak w otoczeniu rynkowym w najbliższych miesiącach nie pojawią się istotne impulsy, takie jak obniżki stóp procentowych czy zmiany w metodologii liczenia zdolności kredytowej, należy spodziewać się coraz częstszych korekt cenowych, zwłaszcza na poziomie indywidualnych ofert – ocenia Katarzyna Kuniewicz.
Czytaj więcej o nieruchomościach:
