REKLAMA

Cios w popularny zamiennik węgla. Ceny pelletu będą bić rekordy

Nowe prawo zacznie obowiązywać do końca czerwca. Przepisy wprowadzą normy jakości na pellet. To dobrze, bo jak wykazali naukowcy z jakością tego rodzaju biomasy nie jest zbyt dobrze. Niestety, nowe regulacje mogą stać się pretekstem do kolejnych podwyżek cen tego opału. A przecież już teraz pellet bywa bardzo drogi. Ceny przekraczające 2500 zł powoli stają się standardem.

Cios w popularny zamiennik węgla. Ceny pelletu będą bić rekordy
REKLAMA

Kotły na pellet były największym przebojem zawieszonego jesienią programu Czyste Powietrze. W 2020 r. w Polsce sprzedano ok. 8000 kotłów na pellet drzewny. Rok później ta liczba skoczyła do poziomu 42 tys. Widać to dobrze w danych z programu Czyste Powietrze. W styczniu 2023 r. raptem co dziesiąty składany wniosek dotyczył kotłów na biomasę. Zdecydowanie więcej Polaków zainteresowanych było kotłami gazowymi (24 proc.) i pompami ciepła (64 proc.). 

W naturalny sposób poszła za tym większa produkcja pelletu w naszym kraju. W 2017 r. szacowana była na ok. 1 mln ton. W 2021 r. osiągnęła już poziom ok. 1,8 mln, a w 2022 r. przekroczyła granicę ok. 2 mln ton. Dzięki takim wynikom Polska stała się szóstym producentem pelletu na świecie, po USA, Kanadzie, Niemczech, Wietnamie i Francji. 

REKLAMA

Jednak całkowita produkcja pelletu w Polsce jest prawdopodobnie niedoszacowana, głównie ze względu na istnienie licznych małych producentów, których dane produkcyjne są zazwyczaj niezgłaszane - zwracają uwagę polscy naukowcy w publikacji „Ocena jakości pelletów z biomasy dostępnych na rynku; przykład z Polski”.

Pellet w Polsce ma fatalną jakość

Wnioski z tego opracowania są druzgocące. Autorzy dowodzą, że pellet w Polsce jest w kiepskiej jakości. Naukowcy pod lupę wzięli 30 próbek. Tylko jedna spełniała progi jakościowe ustalone przez nowo ustanowiony w Polsce certyfikat jakości PL-US BIO (stworzony przez naukowców z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach jako efekt wieloletnich badań prowadzonych w Instytucie Nauk o Ziemi UŚ).

Główne problemy obejmują podwyższoną zawartość popiołu i drobnych cząstek, obniżoną trwałość mechaniczną, zbyt niską temperaturę topnienia popiołu oraz dodawanie niepożądanych dodatków, takich jak kora, materia nieorganiczna i produkty ropopochodne - ustalili naukowcy.

Ich zdaniem potrzeba ulepszonych środków kontroli jakości paliwa oraz przejrzystego i dokładnego etykietowania produktów. Do tego powinna też dołączyć kompleksowa i publicznie dostępna krajowa baza danych producentów stałych paliw z biomasy i sprzedawanych paliw. 

Są to niezbędne kroki w kierunku zwiększenia świadomości i zaufania klientów, zachęcające ich do korzystania z paliw z biomasy jako niezawodnych i zrównoważonych źródeł energii - twierdzą naukowcy.

Pellet już teraz jest drogi

Zapisy rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska o bardzo długiej i skomplikowanej nazwie (rozporządzenie w sprawie wymagań jakościowych dla biomasy pozyskanej z drzew i krzewów wprowadzanej do obrotu lub obejmowanej procedurą celną dopuszczenia do obrotu w postaci brykietu lub pelletu, z przeznaczeniem do użycia w gospodarstwach domowych lub w instalacjach spalania o nominalnej mocy cieplnej mniejszej niż 1 MW) mają wejść do końca czerwca. Te regulacje znowu mogą podbić ceny pelletu. Powód? Na rynek będzie trafiać lepszej jakości opał, ale będzie go mniej.

Więcej o pellecie przeczytasz na Spider’s Web:

Jak wylicza serwis cenyopalu.pl, w tej chwili trzeba zapłacić od 1200 do 1900 zł za tonę, wliczając w to koszt dostawy kurierem. Na stronie pellet4future.com kupujący mogą liczyć jedynie na kosmetyczne obniżki. Na przykład pellet drzewny Gold kosztuje z dostawą 1469 zł za 975 kg (obniżka z 1499 zł). Z kolei za pellet Ikea zapłacimy (licząc razem z kosztami transportu) 1443 zł (było 1449 zł). Na Allegro i OLX znajdziemy jeszcze droższe oferty. 

REKLAMA

Na przykład pellet sosnowy wystawiony jest za 1999 zł. Z kolei za pellet brzozowy, w workach 15 kg, zapłacimy 45 zł za sztukę. Standardowa paleta 975 kg wyniesie nas prawie 3000 zł. Z dnia na dzień pojawia się też coraz więcej ogłoszeń z ceną powyżej 2500 zł. Na przykład pellet drzewny premium Feniks wystawiony jest za 2680 zł, a pellet drzewny bio eko za 2590 zł. 

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T22:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T03:50:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T14:20:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T13:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T09:53:27+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T04:56:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T22:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T20:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T08:55:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA