Koniec z zakupami w niedzielę. No chyba że pójdziesz do Żabki
Od lutego kończymy z farsą – sklepom na nic się zda udawanie placówek pocztowych, by omijać zakaz handlu w niedzielę. „Solidarność” wreszcie postawiła na swoim, a dyskonty i hipermarkety w końcu się poddadzą i przestaną handlować w dni zakazane. Ale małe sklepy? One ciągle mogą szukać wyjścia, jak ograć prawo, które mówi przecież, że za kasą może stać tylko właściciel sklepu. A jak kasa jest samoobsługowa?
Patrzę na finanse Biedronki i myślę, że sieci opłaciło się podszywać pod pocztę
Biedronka w ostatnich miesiącach rosła jak na drożdżach. W trzecim kwartale tego roku sieć sprzedała żywność za 11,2 proc. więcej niż rok temu. I to nie tylko dzięki budowie nowych sklepów, bo zdecydowanie wyższe przychody notowały też istniejące placówki.
Sejm uszczelnia zakaz handlu w niedziele. Oto odpowiedź sieci Leroy Merlin
W Sejmie uszczelniono przepisy dotyczące zakazu handlu w niedziele. Ale ktoś wpadł na pomysł, żeby wejście tych regulacji w życie opóźnić: z dwóch tygodni – do trzech miesięcy. A to tylko zachęca innych, żeby też handlowali w niedziele, tak długo jak się tylko da.
Zakaz handlu zaostrzony. Sklepy się nie przejmują, mają kolejny patent, jak go ominąć
Możemy już w zasadzie oficjalnie napisać, że zakaz handlu w niedziele znów zacznie obowiązywać. Przepisy uszczelniające ustawę zostały przegłosowane przez Sejm i trafią na biurko prezydenta Dudy. Ale obserwują ostatnie ruchy sieci handlowych, mam wrażenie, że już się na ten scenariusz przygotowały.
Żądają etatu i 5000 zł na rękę. Tak nowy zakaz handlu urządził sklepikarzy
Studenci nie są najłatwiejszą grupą do negocjowania stawek. A teraz jedną decyzją rząd sprawił, że za chwilę zostaną realnie jedyną grupą na rynku (poza właścicielami sklepów i ich rodzinami) , która może bezkarnie pohandlować w niedziele objęte uszczelnionym zakazem. Nie wiem jak wy, ale ja chwytam popcorn i czekam na pierwsze rozmowy w sprawie pracy.