Nie licz już na Czyste Powietrze. Nie da się wymienić kopciucha po cenach, które wymyślił sobie rząd
Rząd chwali się programem Czyste Powietrze Plus, ale o tym, że mimo galopującej inflacji ceny i dotacje pozostają niezmienne od 2018 r. nie wspomina ani słowem. Tymczasem koszt niektórych materiałów zdrożał od tego czasu nawet dwa razy i więcej. Przez to dla wielu wymiana kopciucha już w ogóle nie opłaca. To kolejna stracona szansa programu, który miał polepszyć kondycję powietrza nad Polską.
Polacy wkurzeni na Czyste Powietrze. Wszystko przez kilkumiesięczne opóźnienia wypłat
W ramach programu Czyste Powietrze złożono już przeszło 430 tys. wniosków na łączną kwotę przekraczającą 7,5 mld zł. Umowę na dystrybucję środków z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podpisał już siódmy bank. Ale to wcale nie znaczy, że wszystko jest w należytym porządku. Lawinowo wręcz wzrasta liczba osób, którzy skarżą się na opóźnienia wypłacanych dotacji.
Polskim miastom kiepsko idzie walka o czyste powietrze. Najlepiej radzi sobie Kraków, a najgorzej Łódź
Nie chodzi tylko o liczbę zrealizowanych wniosków w ramach programu Czyste Powietrze. Liczą się też miejskie dotacje na zakup nowego pieca, programy edukacyjne, liczba kilometrów ścieżek rowerowych, czy promocja transportu publicznego. Pod tym kątem na polskie miasta zerknęli eksperci z Polityki Insight i powstał w ten sposób raport „Jak polskie miasta walczą ze smogiem”, który dla wielu samorządowców powinien być tak po prawdzie listą wstydu.
I mamy koniec ekogroszku. Nowa odsłona programu Czyste Powietrze nie pozostawia złudzeń
Ruszyła kolejna odsłona programu „Czyste Powietrze”. I mamy kolejny dowód, że w rządzie Mateusza Morawieckiego poszczególne resorty raczej nic ze sobą nic nie ustalają. W efekcie mamy taki bałagan, jak z ekogroszkiem, który reklamuje jedna ze spółek państwowych jako bezdymny i niskoemisyjny, ale na kocioł na takie paliwo dofinansowania już nie dostaniemy.
Taka akcja. Nie podłączą ci gazu, bo nie mają kasy. Ale karę za kopciucha wlepią tobie, a nie PGNiG
Organizowane są kolejne rozmowy i spotkania, ale jak nie było pieniędzy na nowe przyłącza gazowe, tak ich dalej nie ma. To cios w program „Czyste Powietrze” ale nie tylko. Na alarm bardzo głośno też biją samorządowcy z Małopolski i Śląska, którzy w tej sprawie apelują do premiera Mateusza Morawieckiego.