Podwyżki, paczki i obniżki dla pracowników Biedronki. Sprawdź, ile teraz będą zarabiać kasjerzy
Podwyżka płacy dla 60 tysięcy pracowników Biedronki. Od nowego roku będą oni zarabiać po około 250 zł więcej. Podwyżkę w Biedronce najbardziej odczuć mają ci pracownicy, którzy pracują najwięcej z klientami.
Gotowi na wyższe pensje? Rekordowa liczba firm da Polakom podwyżki. Wiemy, jakie firmy i gdzie
Sytuacja po kolejnych falach pandemii systematycznie poprawia się z perspektywy pracowników: połowa firm planuje podwyżki. Zwiększył się też odsetek przedsiębiorstw prognozujących wzrost zatrudnienia – wskazują wyniki 44. edycji badania Plany Pracodawców przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Randstad i GfK Polonia.
To najlepszy moment, żeby załatwić sobie podwyżkę. Szef nigdy tak się nie bał, że możesz odejść
Dane pokazują to jasno – rosną i ceny, i płace. Zresztą trudno, żeby wynagrodzenia stały w miejscu, skoro brakuje pracowników . Żeby zatrudnić kogokolwiek nowego, trzeba mu zapłacić więcej niż tym, których się zatrudniło rok temu, nie wspominając o tych sprzed pięciu, czy dziesięciu lat – pisze Rafał Hirsch w najnowszym felietonie dla Bizblog.pl.
Przed nami czas strajków, demonstracji i niepokojów. Niech tylko do Polaków dotrze, ile stracą
Robi się coraz drożej. A że taniej już nie będzie, to Polacy zamierzają ruszyć do pracodawców po podwyżki. I pal licho prywatne przedsiębiorstwa, bo tam odbywa się to na prostych zasadach. Naprawdę zaboli nas dopiero walka budżetówki, bo ta często nie ma innego wyjścia jak solidarnie zastrajkować.
Rekordowa liczba firm chce dać pracownikom podwyżki. Inflacja pożre Polaków żywcem
Aż 71 proc. firm w ciągu najbliższego roku planuje dać pracownikom podwyżki. 44 proc. planuje to zrobić już za chwilę, w czwartym kwartale, a to rekordowy odsetek. Zacieracie już ręce? Niesłusznie. Bo to oznacza, że inflacja może wymknąć się spod kontroli i wpadniemy w spiralę. Szczególnie, że na przykład pracownicy w sektorach e-commerce, digital marketingu i nowych technologii nie będą wyciągać ręki po marne grosze, ale od razu po 30-40 proc. więcej.