Tyle zarabia się w Lidlu? Wielka rekrutacja w dyskoncie
Trwa wielka rekrutacja w Lidlu. Dzięki temu możemy dowiedzieć, jak aktualnie wyglądają stawki zatrudnienia na różnych stanowiskach w sieci niemieckich dyskontów oraz dodatkowe benefity. To jednak nie wszystko. Okazuje się, że zarówno Lidl, jak i Biedronka, szykują dla swoich pracowników podwyżki.
Podwyżki cen cukru i mięsa to przekręt dekady. Płacimy więcej tylko dlatego, że ktoś postanowił się nachapać
Energia jest horrendalnie droga, dlatego ceny żywności tak szaleją? To nieprawda! A raczej prawda tylko częściowa. Tak, ceny energii wykańczają piekarnie. Ale już producenci cukru, mięsa i wędlin czy przetworów mlecznych wykorzystują opowieść o rosnących kosztach i podnoszą ceny, żeby więcej zarobić, ale nie dlatego, że są do tego zmuszeni sytuacją rynkową. I to nie opowieści z krypty, a dokładnie wyliczenia analityków Credit Agricole.
Pracodawcy wysysają z nas krew. Podnoszą ceny i koszą krociowe zyski kosztem pracowników
Nie dajcie się nabrać, że to wy, żądając podwyżki od szefa, nakręcacie inflację. To wasi szefowie ją nakręcają, korzystając z okazji i podnosząc marże do niebotycznych poziomów, żeby zdążyć się jeszcze nachapać, zanim przyjdzie recesja. To przedsiębiorcy wysysają krew z konsumentów, podnosząc ceny do granic absurdu i podbijając inflację.
Polacy masowo zaczęli uciekać na L4. Nie uwierzycie, skąd ta panika
Z danych GUS wynika, że w pierwszym kwartale 2022 roku przeciętne wynagrodzenie wyniosło 6235,22 zł i było wyższe w porównaniu z przeciętnym wynagrodzeniem z czwartego kwartału 2021 roku o 240,13 zł. Nie dotyczy to jednak wszystkich branż, a wspomniane wzrosty średniej krajowej zjada galopująca inflacja. Eksperci zaczynają dostrzegać odwróconą piramidę potrzeb wśród pracowników, dla których najistotniejsze stały się podwyżki płac, przykryte nieco w ostatnich latach przez tzw. benefity pozapłacowe.
Węgiel jest za drogi? No to będzie jeszcze droższy. Górnicy żądają podwyżek. I to jakich!
Górnicy z Polskiej Grupy Górniczej (PGG) doszli do wniosku, że skoro węgiel jest teraz tak drogi, a państwo zamierza dopłacać ich spółce do sprzedawanego węgla, to znaczy że sytuacja finansowa aż tak zła wcale nie jest, można więc wyciągać rękę po pieniądze. I właśnie zarząd PGG otrzymał pismo w sprawie podwyżek pensji i większego deputatu węglowego.