Strajk w oświacie znowu na horyzoncie. Nauczyciele są zszokowani propozycjami ministerstwa
Nauczyciele po spotkaniu z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem nie ukrywają, że są w szoku. Ich zdaniem wcześniejsze deklaracje o nowym systemie płac, a także o wielomiliardowych nakładach na oświatę – okazały się manipulacją. Związkowcy czują się oszukani i znowu wspominają o strajku.
Minister podjął decyzję ws. powrotu uczniów do podstawówek. Mutant urządzi nam w szkołach jesień średniowiecza?
Nie będzie nauki stacjonarnej ani powrotu uczniów do szkoły. Nie wierzę w zapewnienia resortu edukacji i jako rodzic jestem przerażony niefrasobliwością ministra Przemysława Czarnka. To skończy się tak samo źle, jak rok temu. (Kelly Sikkema/unspash.comr).
Czy wróci nauka zdalna przez Deltę? Minister edukacji udaje, że ma wszystko pod kontrolą
Przemysław Czarnek lubi przekonywać, że polska oświata pod jego rządami jest jak dobrze naoliwiona maszyna, nawet jest całkowicie odporna na czwartą falę pandemii. Tyle że jak przyjdzie co do czego, to akurat nie on będzie podejmował najważniejsze decyzje, tylko je skrzętnie wykonywał.
Minister Czarnek funduje rewolucję szkołom. Przed nami awantura, jakiej oświata dawno nie oglądała
Z opublikowanego w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów projektu nowelizacji Prawa oświatowego wynika, że idą rewolucyjne zmiany w szkołach, które zasadniczo zmieniają układ sił w oświacie. Coś nam się wydaje, że ta próba skończy się grubą awanturą z udziałem samorządów, nauczycieli, rodziców i pewnie uczniów.
Polaków strasznie wkurza, że nauczyciele mają 70 dni wolnego. No to minister Czarnek to zmieni
Lenie i obiboki, nie dość, że pracują po 18 godz tygodniowo, kiedy normalny człowiek haruje po 40 godzin, to jeszcze mają trzy miesiące wakacji. Przyznajcie się, kto tak myśli w głębi ducha? Prawda wygląda tak, że życie nauczyciela to wcale nie sielanka, ale ministerstwo edukacji i tak uważa, że nauczyciele mają za dużo wolnego i chce im obciąć urlopy. I co z tego, że w wakacje nie ma uczniów? Niech siedzą w szkolę, skoro im płacimy.