lotto

Wygrana w Lotto, EuroJackpot czy innego typu loterii to zastrzyk gotówki, często w naprawdę dużej ilości. Trzeba jednak pamiętać o tym, że stanowi ona dodatkowy dochód, od którego płaci się podatek. Na szczęście w większości przypadku odprowadza go podmiot wypłacający środki, co zdejmuje z podatnika obowiązek dopełnienia formalności.

Miłośnicy gotówki będą mieć kolejny powód, by żalić się na opresję ze strony państwa i zwalczanie wolności gospodarczej. Totalizator Sportowy właśnie poinformował, że 30 czerwca zacznie obowiązywać nowy regulamin udziału w grach liczbowych, który zmieni dotychczasowe zasady wypłaty wysokich wygranych z zakładów. Jeśli wygramy co najmniej pół miliona złotych, nie będziemy już mogli zażądać wypłaty w gotówce, bo jedyną opcją będzie przelew bankowy.

Święta Bożego Narodzenia przyniosły dwie główne wygrane w Lotto. "Szóstki" padły w woj. zachodniopomorskim oraz woj. dolnośląskim.

Sieć sklepów Żabka rozszerza współpracę z Lotto. Teraz oprócz mieszkańców dużych miast, szansę na miliony zyskają mieszkańcy mniejszych miejscowości, bo kupony będą dostępne w ponad 81 proc. sklepów Żabka zlokalizowanych na terenie całego kraju.

33 miliony 357 tysięcy 545 złotych i 90 groszy. Taka kumulacja została rozbita w sobotnim losowaniu Lotto i jest to czwarta pod względem wysokości wygrana w historii polskiej loterii. Nawet po odliczeniu 10 proc. podatku od wygranych jedyny zwycięzca losowania zgarnie na czysto ponad 30 mln złotych.

Kumulacje w grach Totalizatora Sportowego potrafią rozbudzić wyobraźnię tysięcy Polaków, co zrobiliby z taką górą kasy. Zwłaszcza, jeśli tak, jak w ubiegłym tygodniu, dochodzi do sytuacji, gdy w grę wchodzi ponad pół miliarda złotych, co było największą pulą w historii polskich gier losowych i samej gry Eurojackopt. Jest jednak gra, w której od liczenia samych tylko zer już kręci się w głowie, bo kumulacje sięgają miliardów.

Rekordowa pula w Eurojackpot rozbita, a zwycięzca zgarną astronomiczną kwotę 120 mln euro. Nigdy wcześniej w historii tej gry nie było aż takich pieniędzy do wygrania. Operator gry ujawnił, że szczęściarz, który trafił najwyższą wygraną na Starym Kontynencie, kupił zakłady w Danii.

Drożyzna dobija Polaków, ale w te wakacje czeka nas gorączka złota. I to dosłownie. Lotto postanowiło w trudnych czasach wysokiej inflacji kusić nie twardą gotówką, ale czystym złotem.

Europejską grę liczbową Eurojackpot za miesiąc czekają duże zmiany. Będzie można wygrać częściej i więcej. Maksymalne wygrane mają sięgnąć pół miliarda złotych. Cena zakładu ma pozostać taka sama.

Lotto online będzie dostępne bez skanu dowodu. Totalizator Sportowy wprowadza możliwość autoryzacji za pośrednictwem mojeID. Od teraz weryfikacja będzie prostsza i bezpieczniejsza, a zarazem zgodna z rekomendacjami UE.

Łomża z nowym rekordem wysokości wygranej: 29 007 416,40 zł! Totalizator Sportowy potwierdził w piątek informacje o rozbiciu kumulacji w Lotto i podał szczegóły wygranej.

4, 14, 28, 40, 45, 49 – to wynik czwartkowego losowania Lotto. Już wiadomo, że kumulacja, która narastała od kilku tygodni, została rozbita, i padła tylko jedna wygrana pierwszego stopnia.

W czwartek w Lotto będzie można zagrać nawet o 30 000 000 złotych – podał Totalizator Sportowy. W 2020 roku nie padła jeszcze główna wygrana w Lotto. Wtorkowe losowanie było trzynastym z rzędu, w którym nikt poprawnie nie wytypował „szóstki”. Podobnie jest w przypadku Eurojackpota, piątkowa kumulacja wynosi aż 350 mln zł. Ostatnia główna wygrana w tej grze padła przed Bożym Narodzeniem.

Totalizator Sportowy uruchamia nową grę. W piątek 31 stycznia w punktach Lotto można kupić zakłady na Szybkie 600. Główną wygraną jest 600 złotych wypłacane co tydzień przez cały rok, a przy zwielokrotnionej stawce maksymalnie nawet 6000 złotych. Okazja na takie wygrane pojawi się codziennie w losowaniach przeprowadzanych co cztery minuty.

Branża gier hazardowych online w 2011 r. warta była 30 mld dolarów. Dzisiaj to już 50 mld dolarów i otwarta autostrada do dalszego rozwoju. Hazard online odpowiada już za 11 proc. całego ruchu w internecie. Ostatnie inicjatywy Totalizatora Sportowego pokazują, że monopolista też ma chrapkę uszczknąć coś z tej kasy.