Kto może wyprzedaje złotego. Poniedziałkowa promocja na polską walutę przebiła nawet tę piątkową
W poniedziałek od rana główne waluty zyskują na wartości. Przed południem skala podwyżek wahała się od 0,5 za funta do 1,2 proc. do dolara. W centrum zainteresowania pozostaje oczywiście USD, który ma ochotę na pobicie kolejnych rekordów. Po południu udało mu się przebić piątkowe ATH do złotego. A to prawdopodobnie nie koniec kłopotów naszej waluty.
Nie uwierzycie, ile od marca można było zarobić na rublu. Złoty? Szkoda gadać…
Bank Rosji ogłosił w piątek, że raz trzeci raz rzędu obniżył stopy procentowe. Stopy spadły z 20 proc. do 9,5, czyli do poziomu sprzed ataku na Ukrainę. Licząc najniższego poziomu w marcu, rubel zyskał do złotego niemal 130 proc. Tymczasem złoty od wybuchu wojny traci, do dolara jest na proc, minusie.
Kurs złotego tąpnął i na razie tak został. Konflikt gazowy z Rosją uderza w polską walutę
Rynek zareagował nerwowo na zapowiedź wstrzymania przez Gazprom dostaw gazu do Polski po odrzuceniu przez polski rząd żądania płacenia Rosji w rublach. Złoty we wtorek po południu gwałtownie osłabił się i kurs euro przebił 4,70 zł. W środę przed południem osłabienie polskiej waluty utrzymuje się i jest ona najsłabsza od miesiąca, ale do szoku z początku marca jest bardzo daleko.
NBP zaskoczył rynek. Takiej podwyżki stóp nikt się nie spodziewał. Gwałtowna reakcja złotego
Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 100 punktów bazowych. Od czwartku główna stopa referencyjna NBP wyniesie 4,5 proc., najwięcej od dziewięciu lat. Złoty w reakcji na decyzję RPP z miejsca zaczął się gwałtownie umacniać.