Putina właśnie obleciał strach. Oto prawdziwy powód zakręcenia Polsce kurka z gazem
Być może wydaje się, że Putin decydując się na gazową wojnę i zakręcając kurek Gazpromu już drugi raz strzela sobie w kolano. Tylko, że gra wcale nie toczy się o płatności w rublach, których brak miał koniec końców poirytować Moskwę. Stawka jest o wiele poważniejsza. Rzecz w unijnych sankcjach naftowych, jakie mogą być nałożone na Rosję.
Jak Europa może uwolnić się od gazu z Rosji? Włosi mają sprytny sposób
Od początku rosyjskiej agresji an Ukrainę Unia Europejska zapłaciła za rosyjską energię już 35 mld euro. Wciąż nie jest pewne, czy za embargiem na rosyjski węgiel pójdą podobne sankcje też na ropę i gaz. Włosi z kolei proponują wprowadzić limit cen na gaz z Rosji.
Rosyjski gaz to duży ból głowy dla Brukseli. Jak go zbanować i nie zaszkodzić unijnej energetyce?
Komisja Europejska nie chce węgla z Rosji. Nad ropą jeszcze się zastanawia, a na temat rosyjskiego gazu – po prostu milczy. Chociaż nikt już nie ma cienia wątpliwości, że właśnie import surowców energetycznych daje Putinowi pieniądze, którymi karmi swoją maszynę wojenną. Ale to wcale nie znaczy, że Bruksela jest skazana na Moskwę. Niemcy i Włochy już pokazują, że przecież gaz można kupować też z innych kierunków.
Prezydent USA naopowiadał Europie bajek. Biden nie ma gazu, który nam obiecał
USA wcale nie musi uratować nas przed gazowym kryzysem, choć w obietnice Joe Bidena, kiedy był z wizytą w Europie, wszyscy chcieli uwierzyć. Tylko jest jeden problem: Biden nie powiedział, skąd ma zamiar wziąć gaz, który nam obiecał. To „bufonada” i „magiczne myślenie”.
Jesteśmy na skraju wojny energetycznej. Czy Putin pójdzie teraz na całość?
Putin robi wszystko, żeby zachodnie sankcje nie rozszarpały rosyjskiej gospodarki i przy okazji też rodzimej waluty. Nakaz płacenia za rosyjski gaz ziemny w rublach zagraniczni kontrahenci już wyśmiali, ale to wcale nie zraża agresora z Moskwy, który nie przejmuje się rzeczywistością i dalej robi swoje. Stąd pismo Gazpromu do PGNiG w sprawie zmian płatności za tranzyt surowca.