Jest decyzja w sprawie stóp procentowych. Zaskakująca reakcja złotego
Po wrześniowym szoku, kiedy Rada Polityki Pieniężnej postanowiła obniżyć stopy procentowe o 75 punktów bazowych (prognoza 25), w październiku obyło się bez niespodzianek. Rynek oczekiwał minimalnego cięcia i władze monetarne tak zrobiły. Jak to ujął jeden z analityków, „złoty tym razem odetchnął z ulgą”.
Zapanował dziki popyt na mieszkania. Czy branża to wytrzyma?
Polacy masowo wykupują mieszkania po preferencyjnych kredytach. A wszystko za sprawą Rady Polityki Pieniężnej, która przestała podnosić stopy procentowe, rząd wyszedł z pomysłem tanich kredytów dla osób kupujących pierwsze mieszkanie, a Komisja Nadzoru Finansowego złagodziła wymagania dotyczące badania zdolności kredytowej. Tylko czy branża nieruchomości zdoła zaspokoić ogromny popyt na mieszkania? Analitycy HREIT odpowiadają czy starczy mieszkań dla wszystkich chętnych.
RPP obniżyła stopy procentowe. Ekspert: decyzja jest merytorycznie uzasadniona
W ubiegłą środę Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe. Większość ekonomistów (94 proc.), którzy wzięli udział w ankiecie „Obserwatora Finansowego”, uważało, że będzie to 25 punktów bazowych, z kolei na obniżkę o 50 punktów wskazało 3 proc. Dlatego też decyzja o obniżeniu stóp o 75 punktów bazowych była sporym zaskoczeniem dla rynku. Prof. Konrad Raczkowski, komentując decyzję Rady, uznał, że „dziś jest to merytorycznie uzasadnione. (…) Trzeba porzucić hasłowe i konwencjonalne myślenie, że wyższe stopy procentowe zmniejszają inflację”.
Wiesz, ile zyskasz po obniżce stóp? Miliony Polaków już się cieszą z prezentu
Jeśli już liczycie, ile pieniędzy zostanie wam co miesiąc w domowym budżecie po nadspodziewanie dużej obniżce stóp procentowych, to najpierw zerknijcie do umowy kredytowej, bo może się okazać, że te niższe raty zobaczycie dopiero za pół roku. Ale jest ktoś, kto już dziś na decyzji RPP korzysta i to niemało – to ci, którym zdolność kredytowa skoczyła z dnia na dzień.
Pierwszy szok już minął? No to zobaczcie, co teraz stanie się ze stopami procentowymi
Trzykrotnie większa obniżka stóp niż przewidywał rynek mogła rozbudzić apetyty kredytobiorców, którzy liczą na dalszy spadek wysokości rat. Ale jedni mówią, że te nadzieje należy porzucić. „Dokonanie dostosowania stóp” w tajemnym języku banków centralnych oznacza bowiem tylko jednorazowy ruch. A że był on tak głęboki, może okazać się, że w przyszłym roku wrócą wręcz podwyżki. Rynek z kolei mówi dokładnie co innego. A co na to prezes NBP?