Rząd zmienił zdanie ws. faktur za prąd. Chcesz płacić mniej, złóż ten dokument. Termin mija jutro

Ministerstwo Klimatu i Środowiska w środę opublikowało komunikat, w którym przypomina mikro-, małym i średnim przedsiębiorcom o zbliżającym się terminie złożenia u swojego sprzedawcy prądu informacji o pomocy. Dotyczy to firm, które od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r. korzystały z ceny maksymalnej energii elektrycznej obniżonej przez rząd do 693 zł/MWh.

MKiŚ przypomina, że termin składania tych oświadczeń upływa 28 lutego, ale zaznacza, że trwają prace parlamentarne nad przepisami, które wydłużą ten termin do 30 czerwca 2025 r. Resort klimatu tłumaczy, że ustawa o rynku mocy, która obecnie znajduje się w Senacie, wprowadza nowy termin dla tych MŚP, które nie zdążą złożyć informacji do 28 lutego.  

Co to właściwie oznacza? Że termin składania pism upływa 28 lutego i trzeba je składać, ale jednocześnie parlamencie trwają prace nad przepisami, które sprawią, że spóźnialskim nie stanie się krzywda. Tak będzie, pod warunkiem że takie przepisy zostaną ostatecznie uchwalone, a ustawa zostanie podpisana przez prezydenta.

O energetyce przeczytasz w tych tekstach:

Żadnych złudzeń przedsiębiorcom nie pozostawiają jednak państwowe spółki energetyczne, które na całego straszą ich surowymi konsekwencjami finansowymi. „Ważny termin dla firm! Przypominamy, że do 28 lutego firmy powinny złożyć Informację o pomocy, żeby ceny maksymalne prądu za drugie półrocze 2024 roku mogły pozostać utrzymane”. Tak straszy Tauron, natomiast spółka PGE jest jeszcze bardziej brutalna.

Warto jednak przypomnieć, że 31 stycznia Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że pracuje nad wydłużeniem terminu na składanie informacji przez przedsiębiorców, którzy skorzystali z mechanizmu ceny maksymalnej. MKiŚ wyjaśniło, że otrzymało sygnały dotyczące trudności, jakie mogą napotkać przedsiębiorcy przy dotrzymaniu obowiązującego terminu 28 lutego 2025 r.

Serwis prawo.pl wskazuje, że wielu przedsiębiorców nie wie o konieczności złożenia dokumentu, a formularz sprawia trudności – często zawiera błędy formalne. Choć rząd planuje wydłużenie terminu do 30 czerwca 2025 r., nowelizacja wejdzie w życie dopiero po 28 lutego, co powoduje prawny chaos i niepewność.

Takie działania prowadzą do biurokratycznego absurdu. Firmy muszą spełnić obowiązek, który lada moment może zostać przesunięty, a błędne rozliczenie grozi dopłatami. Dodatkowo zmiany w klasyfikacji MŚP utrudniają prawidłowe składanie oświadczeń, zwiększając ryzyko sankcji. Zamiast uprościć system, administracja stworzyła kolejną barierę dla przedsiębiorców.

Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, już w grudniu 2024 roku zwracała uwagę na problem braku świadomości wśród wielu MŚP dotyczący tego obowiązku. Obowiązek ten został wprowadzony nowelizacją z listopada 2024 roku, co oznacza, że firmy mogły nie być o nim poinformowane w momencie korzystania z ceny maksymalnej.

Preferencyjna cena energii została wprowadzona na mocy ustawy z 2022 roku, mającej na celu ochronę przedsiębiorstw przed rosnącymi kosztami energii w trudnym okresie gospodarczym. Było to odpowiedzią na skutki pandemii oraz agresji Rosji na Ukrainę, co wpłynęło na destabilizację rynków energetycznych.

Wzór „informacji o pomocy” został opracowany przez MKiŚ i jest dostępny na oficjalnej stronie ministerstwa oraz w Biuletynie Informacji Publicznej. Dokument ten potwierdza, że przedsiębiorca spełnia warunki uprawniające do skorzystania z preferencyjnej ceny energii i nie przekroczył dopuszczalnych limitów pomocy.