REKLAMA

W ramach programu Mój Elektryk dostaniesz 27 tys. zł. Samochód możesz odebrać w trzy dni

W Polsce jeździ już ponad 45 tys. elektrycznych samochodów osobowych – wynika z oficjalnych danych. Aut na prąd będzie coraz więcej, bo elektryfikacja transportu to globalny trend, napędzany w Polsce Moim Elektrykiem – rządowym programem dotacji.

W ramach programu Mój Elektryk dostaniesz 27 tys. zł. Samochód możesz odebrać w trzy dni
REKLAMA

Na dofinansowanie w ramach programu Mój Elektryk czeka się ok. 4 tygodni, ale w niektórych przypadkach auto można odebrać przed otrzymaniem decyzji o dopłacie, co skraca oczekiwanie na auto do 3 dni.

REKLAMA

Wnioski przyjmujemy w Grupie PKO Leasing od stycznia i widzimy olbrzymie zainteresowanie dopłatami. W ciągu pierwszych czterech miesięcy przyjęliśmy ich prawie 1000

– mówi Maciej Matelski, dyrektor ds. rynku samochodów osobowych w PKO Leasing.

Samochody elektryczne największą popularnością cieszą się wśród przedsiębiorców –  wnioski w tej grupie klientów stanowią aż 98 proc. wszystkich złożonych za pośrednictwem PKO Leasing,

Organizatorem zaplanowanego na pięć lat programu Mój Elektryk jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).

Klienci mogą ubiegać się o maksymalnie 27 tys. zł na elektryczny samochód osobowy, jeśli spełnione zostaną dwa warunki: cena pojazdu nie przekroczy 225 tys. zł i wnioskodawca zadeklaruje min. 15 tys. km rocznego przebiegu. Przy braku tej deklaracji dopłata wynosi 18,75 tys. zł.

Zdecydowana większość klientów chce finansować elektryki w leasingu lub wynajmie długoterminowym. Przedsiębiorcy mają obawy przed zakupem na własność, bo boją się spadku wartości auta oraz kosztów ewentualnych napraw

– zauważa Marcin Sotomski, dyrektor działu zakupów i rozwoju biznesu w Masterlease.

Na przykład w wynajmie długoterminowym formalnym właścicielem samochodu jest przez cały czas firma leasingowa i to do niej należy serwisowanie czy ubezpieczenie samochodu. Klient jest użytkownikiem – jeździ autem, jak swoim, ale na koniec kontraktu po prostu go zwraca i nie przejmuje się spadkiem wartości i sprzedażą.

Te błędy wydłużają oczekiwanie na dotację do zakupy elektryka

Aby otrzymać dofinansowanie samochodu w leasingu lub wynajmie długoterminowym, po wyborze pojazdu składa się jednocześnie dwa wnioski: o finansowanie w wybranej formie oraz o dopłatę z Mojego Elektryka. Wniosek o dotację trafia do BOŚ za pośrednictwem firmy leasingowej.

Rozpatrywanie zgłoszenia w BOŚ trwa ok. 20 dni roboczych. Ten czas może się niestety wydłużyć, jeśli wniosek zostanie błędnie wypełniony. Klienci powinni naprawdę uważnie podejść do formalności, bo dopłaty wypłacane ze środków publicznych poddawane są bardzo drobiazgowej weryfikacji.

Widzimy na przykład, że przedsiębiorcom najwięcej trudności sprawia poprawne wprowadzenie kodu gminy zgodnego z prowadzoną przez GUS bazą TERT, podanie kwalifikowanej kwoty podatku VAT oraz kosztu kwalifikowanego przedsięwzięcia

– dodaje Marcin Sotomski z Masterlease.

Odbiór elektryka można przyspieszyć

Standardowa procedura ubiegania się o środki z programu obejmuje: złożenie wniosku o dotację, podpisanie umowy leasingowej, podpisanie umowy o dotację, rejestrację i ubezpieczenie samochodu i płatność pełnej kwoty za auto (opłatę wstępną pokrywa dotacja).

Potem klient odbiera pojazd i znakuje go specjalną naklejką. Powyższy proces trwa ok. 20 dni roboczych. Kto nie chce tak długo czekać, może procedurę przyspieszyć.

Wielu kierowców pyta nas, czy da się ten okres skrócić, bo to dla nich za długo. Możliwa jest alternatywna ścieżka, w której wydajemy samochód w ciągu ok. 3 dni roboczych, na długo przed decyzją o przyznaniu dofinansowania

– mówi Maciej Matelski z PKO Leasing.

W tym modelu klient wpłaca opłatę wstępną, pokrywającą kwotę dotacji i odbiera kluczyki do samochodu. Następnie czeka około 20 dni na decyzję ze strony NFOŚiGW dotyczącą przyznania dotacji, użytkując już w tym czasie auto.

Kolejnym krokiem jest podpisanie umowy dotacji, wystąpienie o środki na dotację przez firmę leasingową. Po wpłacie przez BOŚ środków firmie leasingowej, następuje zwrot na konto klienta.

Kiedy kończy się umowa w programie Mój Elektryk?

Umowa z BOŚ kończy się po dwóch latach od odbioru pojazdu. Klient składa oświadczenie, że pojazd był zarejestrowany w Polsce, miał ważny przegląd techniczny i ubezpieczenie, posiadał naklejkę informującą o skorzystaniu z programu dopłat oraz był użytkowany na krajowych drogach.

Kierowcy, którzy korzystali z dotacji z podwyższonym przebiegiem, przekazują także informację o liczbie przejechanych w trakcie umowy kilometrów.

Warto pamiętać, że jeżeli w czasie trwania umowy auto zostanie zniszczone, a ubezpieczyciel orzeknie tzw. szkodę całkowitą, złożenie deklaracji będzie niemożliwe.

REKLAMA

BOŚ może w takiej sytuacji domagać się zwrotu dotacji. Nie trzeba będzie tego robić, jeśli pomimo szkody samochód przejechał co najmniej 10 tys. km. Przebieg trzeba jednak udokumentować 

– wyjaśnia Marcin Sotomski z Masterlease.
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA