Nowa maszynka do zarabiania pieniędzy? Dwa polskie startupy łączą siły

Instreamly działa na rynku marketingowym. Łączy streamerów z firmami, które chciałyby się reklamować w czasie ich streamów. O ile duzi streamerzy (z dziesiątkami tysięcy widzów) mogą przebierać w ofertach, to mniejsi twórcy internetowi mają zwykle utrudniony dostęp do budżetów marketingowych. O sukcesie platformy niech świadczy fakt, że pozyskała już ponad 150 tys. streamerów. Za jej pomocą reklamowały się zaś takie marki jak Sony, Netflix, Adidas czy Porsche.

Z drugiej strony mamy Plenti. Również platformę, ale o zupełnie innym modelu działania. Plenti wynajmuje rzeczy, które potrzebujemy jednorazowo lub sporadycznie. To np. projektor do sprawdzenia w czasie wieczoru z przyjaciółmi czy gogle Apple Vision. Te ostatnie są bardzo drogie (ponad 3 tys. dol.), więc warto zawczasu sprawdzić, czy odpowiada nam sposób prezentacji treści w rzeczywistości wirtualnej.

Jak działa współpraca obu platform? Polega ona na wykorzystaniu programu Plenti Creators. Twórcy mogą polecić swoim widzom rejestrację w Plenti i wypożyczenie konkretnych sprzętów, np. takich, jakie wykorzystują w swoich materiałach. Potem otrzymują wynagrodzenie za każdą rejestrację i pierwsze zamówienie użytkownika z polecenia. Już dziś gaming i rzeczywistość wirtualna należą do najpopularniejszych kategorii elektroniki w Plenti. Wyprzedzają m.in. smartfony i tablety oraz sprzęt audio.

Już od samego początku na współpracę w ramach Plenti Creators zdecydowała się setka twórców. W przyszłości Plenti zapewne zaproponuje im również program barterowy, który pozwoli na ulepszenie stanowiska pracy. Twórcy będą mogli liczyć na dostęp do najnowszych kamer czy monitorów w zamian za polecenia platformy.

Czytaj więcej o polskich firmach:

Już dziś na platformie można znaleźć sekcję dedykowaną streamerom. Właśnie tam znajdziemy stream decki do zarządzania streamem, monitory o wysokiej rozdzielczości i mikrofony, ale także konsole przenośne: Steam Deck, Nintendo Switch czy Asus ROG Ally.