REKLAMA

Klarna wchodzi na Wall Street. Mocny debiut fintecha z polskimi korzeniami

Na Wall Street zadebiutował właśnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych fintechów na świecie. Akcje Klarny, szwedzkiego giganta płatności odroczonych, w swoim pierwszym dniu notowań otworzyły się po 52 dol. za sztukę, czyli o 30 proc. wyżej niż cena emisyjna.

Klarna wall street
REKLAMA

Jeszcze we wtorek firma ustaliła cenę akcji na 40 dol., czyli powyżej planowanego przedziału 35-37 dol. Dzięki temu Klarna i jej dotychczasowi akcjonariusze pozyskali łącznie 1,37 mld dol.

REKLAMA

Sama Klarna zainkasowała 222 mln dol.

Pozostałe fundusze trafią do inwestorów sprzedających swoje udziały. Na rynku wycena Klarny sięgnęła około 15 mld dol. Z jednej strony to daleko od rekordowych 46 mld w szczycie hossy w 2021 r., ale zdecydowanie powyżej kryzysowego dołka z 2022 r., gdy wartość spółki spadła do 6,7 mld.

Przygotowujesz się miesiącami, planujesz wielką uroczystość, a w końcu - to dopiero początek małżeństwa - mówił Sebastian Siemiątkowski w wywiadzie dla CNBC.

W jego ocenie IPO to tylko kolejny krok w budowie globalnej platformy finansowej, która dziś działa nie tylko jako dostawca BNPL, lecz także jako neo-bank z kartami debetowymi i kontami oszczędnościowymi w USA.

Czytaj więcej o Klarnie:

W USA karty Klarny ma już 700 tys. osób

Nie wszystko jednak układa się po myśli biznesmena z polskimi korzeniami. Klarna odnotowała w ostatnim kwartale stratę w wysokości 52 mln dol. (znacznie wyższą niż rok wcześniej). Rosną też ryzyka regulacyjne. W Wielkiej Brytanii rząd szykuje przepisy obejmujące BNPL formalnym nadzorem, co może ograniczyć dynamikę branży.

Dla inwestorów długoterminowych debiut na giełdzie to i tak złoty strzał. Sequoia Capital, które wsparło Klarnę już w 2010 r., sprzedało niewielką część pakietu, realizując zwrot rzędu 2,65 mld dol. z dotychczasowej inwestycji wynoszącej 500 mln. Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja SoftBanku, który wszedł do spółki przy wycenie 46 mld dol.

REKLAMA

Kolejka do giełdowego debiutu

IPO Klarny wpisuje się w falę powrotu dużych technologicznych debiutów w USA. W ostatnich miesiącach na giełdzie błyskawicznie rosły kursy Circle, Figmy czy Chime. W kolejce czeka m.in. giełda kryptowalut Gemini.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-11T06:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T05:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T04:24:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T20:07:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T16:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T14:43:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T11:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T09:39:23+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T04:17:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T15:47:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T14:04:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T12:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T09:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T18:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T17:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T15:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T11:54:07+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T11:33:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA