Producent Roomby na kolanach. Nie dał rady Chińczykom i cłom Trumpa
Ta marka właściwie jest synonimem automatycznego odkurzacza, ale zagroziło jej zniknięcie z rynku. Amerykańska spółka iRobot, producent robotów sprzątających Roomba, znalazła się w tak fatalnej sytuacji finansowej, że musiała złożyć wniosek o ochronę przed wierzycielami. Ceną za uratowanie iRobota przed upadłością będzie jednak przejęcie firmy przez chiński kapitał.
Spółka iRobot złożyła w USA wniosek o ochronę przed wierzycielami. Producent popularnych robotów sprzątających Roomba znalazł się w stanie upadłości, ale stara się o przeprowadzenie restrukturyzacji pod nadzorem sądu, co oznacza, że ma szansę uniknąć likwidacji. Firma ma kontynuować działalność już pod panowaniem chińskiego kapitału.
Konkurencja z Chin i cła Trumpa
Biorąc pod uwagę popularność tego typu urządzeń domowych w ostatnich latach, tak głębokie kłopoty iRobota mogą dziwić, ale amerykańska firma od dłuższego czasu źle znosiła konkurencję ze strony znacznie tańszych producentów z Chin. Tamtejsze firmy oferują podobne urządzenia, ale w dużo niższych cenach, co zmusiło iRobota do wprowadzenia dużych obniżek i kosztownych inwestycji w rozwój.
Firmie nie pomogła też chaotyczna i nieprzemyślana polityka gospodarcza administracji Donalda Trumpa. Choć cła importowe w teorii miały chronić amerykańskie firmy, w przypadku iRobota okazały się gwoździem do trumny. Aby w ogóle myśleć o konkurowaniu z chińskimi producentami, iRobot nie jest w stanie produkować swoich urządzeń w USA, więc wytwarza je głównie w Wietnamie. Nałożenie przez Trumpa 46 proc. cła na import z tego kraju zatopiły finansowo spółkę.
Więcej wiadomości Bizbloga na temat polityki celnej USA:
Problemy spółki narastały od dłuższego czasu i firmę starano się uratować, sprzedając ją Amazonowi za 1,7 mld dol. Gdy wszystko było dopięte niemal na ostatni guzik, Amazon odwołał transakcję. Od początku transakcja była zagrożona zablokowaniem przez instytucje czuwające nad zachowaniem konkurencji na rynku i zwalczające praktyki monopolistyczne. Najpierw swoje obiekcje względem przejęcia iRobota przez Amazona wyraziła amerykańska Federalna Komisja Handlu, ale ostatecznie na drodze stanęła Komisja Europejska.
Amazonowi nie pozwolono kupić iRobota
Problemem było łączenie przez Amazon pozycji dominującego sprzedawcy dóbr konsumenckich oraz producenta sprzętu AGD. Po przeprowadzeniu dogłębnej analizy planowanej transakcji Komisja Europejska stwierdziła, że przejęcie iRobota umożliwiłoby Amazonowi wykluczenie producentów konkurencyjnych urządzeń z rynku poprzez ograniczenie lub pogorszenie dostępu do sklepów Amazon.
Obecna restrukturyzacja zakłada, że firma zostanie przejęta przez chińskiego producenta Picea Robotics. Nowy właściciel ma umorzyć długi iRobota, w tym ok. 190 mln dol. pożyczki z 2023 r. oraz 74 mln dol. zobowiązań produkcyjnych. Przejęcie ma dać iRobotowi stabilne zaplecze finansowe, a jednocześnie pozwolić spółce zejść z giełdy i działać jako firma prywatna.
To przełomowy moment w zabezpieczeniu długoterminowej przyszłości iRobot – Partnerstwo z Picea wzmacnia naszą sytuację finansową, zapewniając stabilność naszym klientom, partnerom i dystrybutorom. Razem będziemy kontynuować rozwój przełomowych robotów Roomba oraz technologii smart home, które definiują markę iRobot od ponad trzech dekad – mówi prezes iRobota Gary Cohen.
