Polska żywność zastępuje światu ukraińską. Pszenicy i drobiu może nam samym zabraknąć
Ceny pszenicy w tym roku będą najwyższe od 20 lat. Powód? Oczywiście wojna. Gorzej, że polskim producentom bardziej opłaca się sprzedawać na eksport, niż w kraju. To może być za chwilę powodem problemów z zaopatrzeniem sklepów w podstawowe produkty – alarmują przedstawiciele polskiego handlu.
Rosyjska agresja wywraca rynek żywności do góry nogami. Będą rekordowe podwyżki cen i głód
Żywność jest zdecydowanie za droga? Lepiej nie panikować, a bardziej uzbroić się w cierpliwość. Bo za chwilę możemy być świadkami podwyżek, o jakich nie śnimy w najczarniejszych koszmarach. Dlaczego? Eksport żywności na dotychczasowym poziomie z Rosji i Ukrainy wszak raczej nie wchodzi w grę.
Nasi rolnicy mają ostrą zajawkę na nowe technologie. Zobaczcie, co przygotował dla nich CloudFerro
Rolnictwo to jeden z sektorów gospodarki, który – wbrew pozorom – szybko adaptuje nowe technologie. Mogą się one bowiem przełożyć na oszczędności. Automatyzacja pracy przekłada się na więcej czasu, który można spędzić na innych zajęciach. Nowoczesne maszyny sprawiają, że zadania, do których jeszcze dekadę temu wymagano kilku osób, dziś może wykonać jedna.
Wojna na Ukrainie. Ceny pszenicy na świecie szaleją, ceny chleba w Polsce mogą wzrosnąć o 100 proc.
Atak Rosji na Ukrainie to nie tylko problemy z cenami ropy czy gazu. Ukraina jest czwartym co do wielkości największym eksporterem pszenicy, Rosja jest jej największym producentem na świecie. A międzynarodowe organizacje alarmują, że zapasy zapasy pszenicy u głównych eksporterów tego ziarna mogą być najniższe od dziewięciu lat.
Rachunki za prąd to tylko przygrywka. Melodię, od której zwiędną nam uszy zagrają ceny żywności
Ropa jest wyjątkowo droga i w efekcie na polskich stacjach paliw króluje 6 zł. Ceny gazu rachunki za ogrzewanie wystrzelą najpewniej w kosmos. To jeszcze nic. Lepiej róbcie zdjęcia cen żywności. Za parę miesięcy mogą być stęskniona pamiątka.