REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Tak wypoczywają Polacy. Biura podróży zacierają ręce

Polacy mimo kryzysu nie chcą rezygnować z podróżowania. Z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że zaległe zadłużenie podmiotów z branży turystycznej maleje, a wszystko dzięki Polakom, którzy odreagowują lockdowny i chętniej niż wcześniej wypoczywają za granicą.

21.07.2023
9:48
Tak wypoczywają Polacy. Biura podróży zacierają ręce
REKLAMA

Co dziesiąty planujący co najmniej dwudniowy wyjazd zamierza wypoczywać poza granicami kraju. A gdzie spędzimy tegoroczne urlopy? Jak podaje internetowe fly.pl, największym zainteresowaniem cieszy się Turcja, która jest najpopularniejszym wyborem już od kilku lat. Kolejne miejsca zajmą Grecja, Egipt, Bułgaria oraz Hiszpania. To daje nadzieję branży, która od kilku lat boryka się z poważnymi problemami.

REKLAMA

W maju 2023 r. suma nieopłaconych w terminie zobowiązań przedsiębiorców z branży turystycznej wynosiła 78,7 mln zł. To ponad 2 mln zł mniej niż w chwili pojawienia się COVID-19.

Z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK wynika, że firmy powiązane z turystyką (PKD 79) agencje i pośrednicy turystyczni oraz organizatorzy turystyki stosunkowo szybko uporali się z problemami spowodowanymi pandemią. Co więcej, kryzys związany z wojną nie wpłynął na ich finanse w tak dużym stopniu, jak można byłoby przypuszczać.

Gdy panowały lockdowny, zaległości wzrosły o jedną trzecią i przekroczyły 108 mln zł, ale od 2022 r., jakby nie patrzeć w warunkach szalejącej inflacji, zaległe zadłużenie organizatorów turystyki malało. Z punktu widzenia problemów z rozliczeniami, niezła passa przedsiębiorców związanych z turystyką trwa do dziś, a biorąc pod uwagę trwającą wojnę w Ukrainie i spowodowany tym kryzys jest niemałym i niewątpliwie pozytywnym zaskoczeniem – komentuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

Mimo trudnej sytuacji Polacy nie rezygnują z podróży

Jak pokazuje badanie CBOS, w 2022 r. odsetek wyjeżdżających przynajmniej raz w roku, na co najmniej dwudniowy wypoczynek, wrócił do poziomu sprzed pandemii COVID-19. Przyczyna jest niezwykle prosta. Polacy mimo stosunkowo trudnej sytuacji gospodarczej nadal chętnie wyjeżdżają na urlopy.

Co niezwykle ważne, dla części przedsiębiorców związanych z organizacją turystki, do łask powróciły wyjazdy zagraniczne. W 2022 r. za granicą wypoczywał blisko co piąty dorosły Polak (18 proc., wzrost o 7 punktów procentowych w stosunku do roku 2021), przy czym 7 proc. (wzrost o 3 punkty procentowe) ogółu badanych stanowili wypoczywający wyłącznie za granicą, a 11 proc. (wzrost o 4 pkt proc.) łączyło wypoczynek zagraniczny z krajowym.

Potwierdzają to dane przedstawione przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. W 2022 r. w polskich portach lotniczych obsłużono prawie 41 mln pasażerów – ponad dwa razy więcej niż w roku 2021 i tylko o 16 proc. mniej niż w 2019. Ruch lotniczy w Polsce zatem systematycznie się odbudowywał i to mimo konsekwencji konfliktu za naszą wschodnią granicą, tj. rosnącej inflacji, wysokich cen paliwa czy braku możliwości wykonywania przelotów nad terytorium Ukrainy i Rosji.

Na zagranicznych wyjazdach Polacy niekoniecznie chcą oszczędzać

Wzmożone zainteresowanie wyjazdami zagranicznymi obserwują nie tylko biura, ale też inni organizatorzy turystyczni.

Zainteresowanie wzrosło i jest takie samo lub wyższe niż przed pandemią i przed wojną w Ukrainie. Oczywiście są akurat wakacje i to na pewno ma wpływ na wzrosty, ale przy oferowaniu wyjazdów na dowolne kierunki mamy większy ruch niezależnie od sezonu – mówi Grzegorz Mikielewicz, założyciel i CEO Getaway, platformy pełniącej funkcję kreatora podróży szytej na miarę.

Mamy klientów, którzy w przygotowanej specjalnie dla nich propozycji wyjazdu wybierają najdroższe opcje (pokój z widokiem, transfer biznes, samochód z automatyczną skrzynią biegów), ale są też klienci, którzy proszą o wskazówki dojazdu do hotelu lub apartamentu komunikacją miejską i biorą ze sobą jeden bagaż na dwie osoby – dodaje Grzegorz Mikielewicz.

I tłumaczy, że zapewne wynika to jednak z racjonalnego podejścia do podróżowania niż z oszczędności. W Londynie, Nowym Jorku czy Paryżu do hotelu można dojechać komunikacją miejską praktycznie szybciej (i kilkukrotnie taniej!) niż transferem prywatnym, więc taki wybór po prostu ma sens.

Branża turystyczna optymistycznie patrzy w przyszłość

Przedsiębiorcy z sektora turystycznego mogą z nadzieją patrzeć w przyszłość. Wakacyjne wyjazdy Polaków pozwolą im nie tylko na zachowanie płynności finansowej, ale i na mnożenie zysków.

REKLAMA

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez CBOS, w tym roku turystyką zagraniczną zainteresowana jest prawie połowa respondentów (42 proc.). To 10 punktów procentowych więcej niż w roku ubiegłym i tyle samo, co w roku 2019.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA