Jak Polak Czechowi, tak Czech Polakowi. Sąsiedzi żądają natychmiastowego zamknięcia polskiej kopalni
Nie bacząc na zastrzeżenia sąsiadów, Polska wydłużyła koncesję na wydobywanie węgla w kopalni Turów do 2044 r. Takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia dla Czechów, którzy domagają się, by Trybunał Sprawiedliwości UE natychmiast zamknął odkrywkę.
Polski rząd nie ogląda się na nic i na nikogo. Koncesja dla kopalni Turów przedłużona do 2044 r.
Minister Klimatu i Środowiska, na chwilę przed wejściem w życie nowelizacji ustawy OOŚ (ocena oddziaływania na środowisko), przedłużył koncesję na wydobycie węgla w Turowie do 2044 r. Zdaniem aktywistów klimatycznych to przekreśla szansę tamtejszego regionu na pieniądze z europejskiego Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji (FST).
No i stało się. UE opublikowała skargę Czechów przeciwko Polsce. Co zrobią Niemcy?
W Dzienniku Urzędowym UE właśnie oficjalnie pojawiła się skarga rządu czeskiego na Polskę za węglową kopalnię w Turowie. Ale jak wynika ze słów wiceministra aktywów państwowych Artura Sobonia, racja jest po naszej stronie.
Wojna z Czechami weszła na nowy poziom. Polakom puszczają nerwy, Czesi zabijają nas siłą spokoju
Polska Grupa Energetyczna (PGE) uważa, że czeskie żądania dotyczące kopalni w Turowie „kwestionują fundamentalne założenia sprawiedliwej transformacji” i prowadzą do upadku całego regionu. Nasi południowi sąsiedzi nie zmieniają jednak zdania i czekają na rozstrzygnięcie Trybunału Sprawiedliwości UE.
Polski rząd uważa, że kopalnia Turów nie szkodzi środowisku, a Czesi chcą nas orżnąć na kasę
Rząd Mateusza Morawieckiego odkrył karty, jeżeli chodzi o spór o kopalnię w Turowie. Przedstawiciele resortu klimatu i środowiska utrzymują, że Czesi nie mają racji, a ich argumenty są wyssane z palca. Jednocześnie PGE nie ukrywa, że chce tam wydobywać węgiel do 2044 r.